Dniówka: Pick w drugiej rundzie draftu zakończył wymianę Cavs-Celtics

17
fot. twitter.com/cavs
fot. twitter.com/cavs

The trade is now complete.

Wreszcie się doczekaliśmy. Cleveland Cavaliers i Boston Celtics oficjalnie dokonali wymiany. Już dziewięć dni temu zawarli porozumienie w tej sprawie, a zdjęcie witające nowych zawodników Cavaliers opublikowali na swoim twitterze 23 sierpnia, ale dopiero teraz zgodzili się ostatecznie przyklepać transfer.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

17 KOMENTARZE

  1. Z Durantem mam wrażenie, mniej chodziło o brak lojalności (to chyba ze zrozumiałych względów zarzucane mu było głównie przez fanów Oklahomy), a bardziej o to, że strasznie ułatwił sobie drogę do mistrzostwa (mniej więcej to samo, co Lebron przechodząc do Miami tylko w większej skali). Pozbawił kibiców możliwości oglądania jakichś fajnych rywalizacji. Sprawił, że liga stała się nudniejsza. No przynajmniej z mojej strony bardziej o to chodziło przy negatywnej ocenie jego decyzji.

    0
      • Z Durantem chodziło o to, że chłopak uwielbia tanią biżuterie. Taki fetysz. Chodzi z mamą po odpustach i kupuje. Ma już broszkę, naszyjnik i branzoletkę.
        Draymond obiecł że jak będzie u siebie w parafii to kupi mu kolczyki.
        Za niecałe dwa miesiące CupCake dostanie od Silvera pierścionek.
        Wreszcie będzie miał komplet.

        0
          • Do Bulls? Never heard …

            Mój idol bardziej od biżuterii uwielbiał pączki od Krispy Kreme
            :)

            0
          • to chyba było w “11 Pierścieni”, nie pamiętam teraz, Pippen to zablokował z tego co pamiętam

            0
        • Dokładnie taki sam fetysz miał LeBron, dokładnie taki sam.Dołączę do kolegów z którymi utworzymy najlepszą drużynę w lidze a po czasie kiedy przestaniemy dominować to zmienię otoczenie i kolegów na tych którzy w tym momencie są lepsi.Taka sama droga na skróty.I na przyszły rok szykuje znów ten sam ruch ale oczywiście znajdą się tacy co będą mówić, że przecież inaczej nie mógł postąpić.

          0
    • Duranta tak jak Jamesa w 2010 roku do podjęcia takiej a nie innej decyzji zmusiły czasy w jakich grali. Wygrana w 2016 roku z Warriors w finale konferencji nie gwarantowała Durantowi mistrzostwa NBA bo w finale Cavs byli by faworytem !!! Po dziewięciu latach przegrywania zwiększył swoje szanse a to czy bardziej od Jamesa to jest nie do zmierzenia bo Heat 2012 -2014 byli wybitną drużyną All time. Jak by Durant poszedł do Warriors na przyczepce siedzieć ,gdzieś tam styłu w środku skitrany ,ale nie on tam poszedł wziął kluczyki wsiadł za stery fakt faktem do Ferrari ale prowadził jak Michael Schumacher na początku XXI wieku jak Lance Armstrong świeżo po przetoczeniu krwi w Tour de France .

      0
      • Nie niedopuszczalne. I żaden skandal. Żeby było jasne, ja Duranta rozumiem. Podjął, wydaje się, najrozsądniejszą decyzję jeśli chodzi o zdobywanie pierścieni.

        Nie zmienia to faktu, że wolałbym żeby poszedł do innej drużyny niż GSW, myślę że ligę oglądało by mi (i strzelam, że wielu innym) się sporo przyjemniej.

        Trochę przyznam, że nie rozumiem tej Twojej kpiny. Nie lubisz kiedy w playoffach jest dużo wyrównanych serii? Nie lubisz obejrzeć jakiegoś game 7?

        0
        • Pewnie ze lubie. Moja kpina dotyczyla calego tego pierdolenia o babeczkach i odpustowej bizuterii. Zacytowalem ciebie, bo zaxzales watek i wrzucilem cie do jednego wora z takimi wypowiedziami, czyli ze ulatwienie sobie drogi do mistrzostwa to cos niemeskiego i fuj. Rozumiem, ze niezgodnie z twoja intencja.
          Osobiscie nie przepadam za Durantem i zaluje ze podjal taka decyzje.Jamesowi kibixuje dopiero od 2-3 lat, wczesniej nie znosilem. Nie znosilbym go dalej ale juz naprawde nie mam za co, wszystkie argumentty wsadzil mi w gardlo. I jak czytam opinie siedzacych wygodnie na fotelu grubasow z ustami pelnymi frytek (uogolniam, o nikim tu konkretnie nie pisze, bo nie znam), ktorzy w zyciu czesto robia rzeczy niestarannie, jak krytykuja facetow ktorzy poswiecili cale zycie katorzniczej pracy i dazeniu do doskonalosci to mnie to wkurwia i zenuje.

          0
          • pamiętaj, że ci kolesie z frytkami z wykupioną kablówką są powodem dla którego ktoś zaczyna tą katorżniczą pracę , inaczej hajs by się nie zgadzał. Nie sraj na klientów ;)

            0
  2. Tyle szumu o nic. Oczywiście w skali całego transferu. Może jednak za 7-8 lat się okaże, że z tym pickiem wybrali kogoś kto zrobi porządną karierę w NBA. Chociaż patrząc na ostatnie wybory Cavs w drafcie za dużo nie można się spodziewać.

    0