#76 DARIO SARIĆ #75 TOBIAS HARRIS #74 NERLENS NOEL
Miejsce w 2016: Poza Top50
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
https://media.giphy.com/media/nEMv3m8PZ0zkI/giphy.gif
Scheiße! Das ist noch ein sehr guter Spieler! Za nisko mein Freund, za nisko …
http://imgur.com/gallery/oxDicvA
Chyba tylko w europejskich rankingach Dirk może być w top 100 (A co dopiero w top 75)
W poprzednim sezonie Dirk rozegrał ponad 1400 minut. Z graczy, którzy rozegrali tyle samo lub więcej minut tylko 63 miało lepszy PER od niego. Więc jeśli wszystko dobrze sprawdziłem to czemu niby Dirk nie może być na 73 miejscu skoro był gorszy w teorii tylko od 63 graczy?
To, że ktoś miał lepszy PER, nie znaczy, że jest lepszym graczem. Pomijam już oparcie opinii bycia “lepszym” na jednej all-in-one statystyce (w dodatku nawet z tych typu “all-in-one” PER nie jest jakąś super miarodajną).
1. PER “premiuje” wysokich graczy i to nie jest żadna tajemnica.
2. PER “premiuje” ofensywę kosztem defensywy, a tym bardziej kosztem “non-flashy” defensywy, która nie zapisuje się w box-scorze.
3. W tym sezonie lepszy PER od Dirka miał David Lee, a gorszy Draymond Green – obaj grali przynajmniej tyle samo minut co Dirk.
Zawsze znajdzie się coś czego nie da się zapisać w box scorze. Dirk posiada doświadczenie, jakiego nie ma tym momencie chyba nikt inny w lidze, którego nie da się zmierzyć. Do tego sprawia że gracze wokół są lepsi.
Myślę że w wielu organizacjach które o coś walczą woleliby mieć w składzie Dirka niż np. Porzingisa, czy innego wysokiego.
Przez obronę.