Przemierzamy ten dłuuuugi offseason NBA wzdłuż i wszerz. Byliśmy już niemal wszędzie. Kończy się pierwsza dekada sierpnia i zanim napiszemy zapowiedź sezonu, drużyny zostaną przeanalizowane, tak że nie będziemy mieli o czym pisać.
Bawi mnie od lat to, że można spędzić 60 dni na zapowiadaniu Charlotte, Knicks czy innych Rockets i po pierwszym meczu pre-season (I’m talking about pre-season, man… Pre-season… I am not even talking about regular-season, we talking about pre-season…) zmienić 75% tych przewidywań pod wpływem 48 minut ludzi biegających z piłką w jedną i drugą stronę.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Lubię myśleć, że Pacers będą mieli niesamowicie dobry styczeń, coś w stylu 12-3, i dzięki temu skończą na dobrym, dziewiątym miejscu #DziękiZaWalkę
Dorota Welman made my day:)
Właściwie każda drużyna poza ~top5 na wschodzie jest ‘niedoceniana’ bo ktoś musi zrobić te playoffy…
Miami są jedną z niedocenianych drużyn. Na ESPN dali im za letnie wzmocnienia D.
Niby się pisze, że Heat będą w playoffs, ale nie dlatego, że są lepsi, ale dlatego że Bulls, czy Pacers się osłabili. A oni nie stracili żadnego ważnego zawodnika z rotacji (niby Reed, ale mają go kim zastąpić, bo doszli Adebayo i Olynyk), a do gry wraca też Winslow. Mają sporą głębię składu, bardzo dobrego trenera i na tym słabym Wschodzie mogą mieć naprawdę świetny sezon.
Tak, obstawiam że wygrają ~45 gier i zrobią playoffy na 5-6 miejscu. Pytanie brzmi, czy to jest ‘świetny’ sezon.
Może nawet około 50 wygrają przy pomyślnych wiatrach.
Wejście do drugiej rundy playoffs i tam powalczenie z Cavs, Celtics lub Wizards. Wtedy uznam sezon za świetny. Jeżeli dojdzie podczas sezonu Wade, kto wie, czy mając lidera w playoffs nie pokuszą się jeszcze o niespodziankę z Celtics lub Wizards.
slaba ocena offseason miami chyba bardziej wynika z tego jak sie zalatwili kontraktami na przyszlosc niz na ten sezon
Chciałbym poznać historię tego zdjęcia Fultza. Wygląda na nim tak jakby od godziny powtarzał mamie, że chce iść do domu, a mama na to “no już Markelle’ku, jeszcze tylko jedno zdjęcie no, uśmiechnij się i pokaż mamie jak duży jest Nowy Jork”.
Hype’u na Spurs nie ma, bo będzie dobrze, ale raczej nie lepiej niż rok temu. Rockets dodali CP3, Thunder dodali George’a, Spurs nie poczynili dużych wzmocnień
Za to maja Pau na 3 lata!!!!
Hill sam jako FA wybrał Kings (raczej nie była to jego jedyna dostępna opcja) i miałby się dopiero na miejscu zorientować co zrobił?
Dopiero w październiku?
Dokladnie! Plus Hill ma 57mln powodow, zeby byc chociaz odrobinke szczesliwym w Kings.
BTW brawo Spurs – mogli miec Hilla, ale za to maja Pau na 3…
Nawet Maciek wałkował temat offseason Spurs chyba nie raz…w San Antonio chcieli CP3, ale ten poszedł do Rockets. Teraz skupią się na lecie ’18 lub ’19.
Czy Hill grający za pieniądze powyżej swojej wartości to byłby dobry ruch ? Mają tam Parkera, Millsa, Murraya, White’a, Forbesa. Pozatym George ma 30 lat i opuścił sporo spotkań w zeszłym sezonie. Tak wiem…Pau ma 37, ale jaką mieli alternatywę pod kosz ? Kto tam jest oprócz LMA, kto może grać +20 mpg ? Gay na czwórce po zerwaniu achillesa w wieku 30 lat ? Davis Bertans ?
Niedoceniani? Thunder. Gdyby to inna drużyna pozyskała Paula George’a to odbywało by się masowe oddawanie moczu przez nogawki. A tak to cały czas pisanie że Rockets i Spurs są tak baaaaardzo nad nimi, a może jeszcze Jazz albo Wolves więcej spotkań wygrają!
Świetny wakacyjny artykuł, dzięki Maćku!