Kajzerek: Kto jeszcze może zaskoczyć tak, jak zaskoczył Irving?

4
fot. AP Photo
fot. AP Photo

Zastanawiające jest to, kiedy Kyrie Irving podjął tę decyzję.

W finale Cavaliers przekonali się, że to nie wystarczy. Na fali rozczarowania, David Griffin opuścił drużynę w kluczowym momencie, tuż przed draftem. W międzyczasie pojawiły się doniesienia na temat interesujących planów LeBrona Jamesa. Odrętwiałość Cavs przeciągnęła się na pierwsze tygodnie lipca, gdy Warriors, Rockets i Celtics budowali składy na mistrzostwo. Dwa dni przed zamieszaniem z piątku 21 lipca, Irving mówił, że jego zespół jest w dziwnym miejscu. Coś musiało dla Irvinga przelać czarę goryczy.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

4 KOMENTARZE

  1. Dwie uwagi do wstępu. David Griffin nie dostał nowej umowy i bardziej Gilbert się z nim pożegnał niz on sam odszedł. Z tekstu wynika trochę że dupek Griffin opuścił drużynę w kluczowym momencie a wina leży gdzie indziej.

    Irving spotkał się z kolei z władzami Cavs dwa tygodnie temu, tylko dopiero teraz wyszło to na jaw. Więc tak w mgnieniu oka zdania nie zmienił, jeśli już to prawidłowo chciał to załatwić, bez wiedzy mediów. Tylko ktoś puścił farbę. Też jest tu mała różnica.

    0
  2. Jak czytam o tej wielkiej przewadze Spurs i Rockets nad Thunder to chce mi się śmiać. Gdy Paul George to przeszedł do innej drużyny, ludzie sikali by w majtki z podniecenia. A teraz to Thunder mają w swoim składzie dwóch z ~TOP8 ligi, silnego i rolującego centra który potrafi switchować, dwóch świetnych stoperów w osobach Robersona i George’a, solidnego Pattersona, jest dobry back up Raymond Felton.

    Spurs mają Kawhi, ale ten zespół jeśli chodzi o graczy nie ma nikogo więcej. Kto jest drugim najlepszym graczem tego zespołu? Aldridge? Kto dalej: Gasol czy Parker? Przecież to jest śmieszne, ale wciąż Latający Kościół San Antonio Spurs daje o sobie znać w internecie. Ja wiem że Popovich, że na pewno pokonali by Warriors gdyby nie ta kontuzja Leonarda, ale nie dajmy się zwariować.

    A PG to lepszy fit do Westbrooka niż Paul do Hardena. Nie mówię że Thunder są jakąś wyjątkowo głęboką drużyną, ale mają chociaż tego Feltona, Abrinesa, zdobywającego punktu Kantera, ciekawego Granta. A kogo mają Rockets oprócz zwłok Nene? Ten zespół nie ma nawet połowy ławki rezerwowych, kto jest ich siódmym najlepszym graczem?

    0