Rok temu Cleveland Cavaliers byli na szczycie NBA, pisząc jedną z najlepszych historii w sporcie. Dokonali niemal niemożliwego powrotu z 1-3 w Finałach i pokonali rekordowych Golden State Warriors, a LeBron James dał swojemu miastu obiecane mistrzostwo.
Minął ledwie rok i już mało kto o tym pamięta, ponieważ Cavs wyglądają powoli jak tonący statek. Może jeszcze nie do końca tonący, bo nadal mogą zdążyć dotrzeć do czwartych z rzędu Finałów, ale to, że pójdą na dno, coraz bardziej wydaje się być nieuniknione. Wszystko oczywiście zależy od decyzji LeBrona w kolejne wakacje, ale dlaczego ma tu zostać, skoro już teraz jego zespół zaczyna się rozsypywać? Zaczęło się od odejścia Davida Giriffina i zamieszania w managemencie, a teraz Kyrie Irving chce transferu.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Jak to inaczej mogłaby się potoczyć wtedy inna historia – Clippers mając w składzie młodego rozgrywającego nie potrzebowaliby starać się o CP3. Ten, nie mając wtedy alternatywy mógłby bardziej zdecydowanie wyrazić swoje niezadowolenie z zablokowanego transferu do Lakers i wymusić go na władzach ligi. Kobe dostałby swoją gwiazdę na rozegranie zamiast schorowanego Nasha i razem z Howardem porządziliby ligą dodając do dorobku ze dwa pierścienie. Ech, efekty motyla :)
Gdyby było tak jak piszą Shelburne, McMenamin i Windhorst to niby dlaczego na jego liście życzeń najwyżej są Spurs? Przecież nie jest takim głupcem , żeby nie zdawać sobie sprawy z hierarchii tam panującej.
Raczej ptaszki LeBrona ćwierkają tak ,żeby to Kyrie był tym złym.
Powiem Wam ziomeczki, ze dniówki Szczepana, to najlepsze co mogło spotkać szóstego gracza, nie ujmując niczego pozostałym rubrykom No jaram sie na maksa?? Szczepan- właśnie pije Twoje zdrowie i Twoich chłopaków
Dzięki :)