Dniówka: Kto jeszcze ma wolne pieniądze? Harden z super-maxem, Westbrook i Wall następni w kolejce

9
fot. AP Photo
fot. AP Photo

Dziesięć dni wolnej agentury za nami, wszystko co najważniejsze już się wydarzyło i z każdym dniem ruch na rynku NBA jest coraz mniejszy, ale czas zakupów jeszcze się nie kończy.

Kentavious Caldwell-Pope nadal ma nadzieję, że nie zostanie największym przegranym tego offseason i w końcu otrzyma swoją wypłatę. Bez kontraktu pozostaje też jeszcze kilku innych znanych zawodników, na czele z Derrickiem Rose’em, Rajonem Rondo, Tony’m Allenem i Pau Gasolem. Do tego cały czas mamy sporą grupę zastrzeżonych wolnych agentów, czekających na oferty, a wśród nich przede wszystkim Nerlens Noel, Nikola Mirotic, Mason Plumlee, Jonathon Simmons i JaMychal Green.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

9 KOMENTARZE

  1. Jestem ciekaw gdzie podpisze umowę Rose. On chce większej kasy i jak dotąd żadna drużyna nie podpisała z nim kontraktu. Podobno była opcja z Indiana, San Antonio i Dallas, ale żaden klub nie chciał dać mu tyle ile chce on. A chce podobno około 20 mln za sezon. Nie wiem czy dobrze gadam, ale wydaje mi sie, ze Nets mogą byc tym klubem, który moze mu zaoferować najwiecej. Zostałby tez w NY i moze przyciągnął w ten sposób trochę wiecej kibiców do Barclays Center.

    0
    • Myślę, że należało zadać by Rosowi pytanie “Derrick czy tobie się czasem sufit na głowę nie spadł?”.

      Nie sądzę aby miał dostać 20 mln, nawet na jednorocznym kontrakcie. To PG, który nie podaje, nie ma dobrego rzutu, nie czyni kolegów lepszymi i nie broni. Jest scorerem i jedynie w roli odpowiednika Jamala Crawforda mógłby się ewentualnie sprawdzać.

      0
      • Wlasnie nie za bardzo jest w tym wszystkim miejsce dla Rose’a, choć mam takie zdanie, ze Dinwiddie to musi sie jeszcze sporo nauczyć. chocby od Rose’a wlasnie. nie rozumiem tak do końca tego hejtu na Rise’a tez. Ja dostrzegam w nim nadal zawodnika ze sporym potencjałem. Moze po prostu potrzebne jest mu odpowiednie otoczenie w którym pokaże jeszcze, ze stać go na wiele. poki co grał w zeszłym sezonie w rozmemlanych Knicks gdzie, umówmy sie, otoczenia nie miał odpowiedniego.

        0
        • To nie jest hejt,Nets mają gracza na tej pozycji któremu muszą dać duże minuty i rolę lidera do tego Lina który jest minimum backupem w tej lidze i młodych Laverta i Whiteheada Rose to gracz który musi mieć piłkę nie ma szans go tu upchnąć plus nie uważam że Derrick to dobry mentor i weteran.Sam Rose jest bardzo problematycznym graczem bo głowa została w 2011 a ciało jest w 2017,nie jest już tak szybki i atletyczny,rzuca tylko z półdystansu,nie podaje i nie broni.Jeśli chce dalej grać w NBA powinien przestawić się do roli 6 mana ale pewnie się na to nie zgodzi a tam mógłby pełnić rolę scorera na rezerowyh unitach.Osobiście nie lubię Rose’a na podobnej zasadzie co Dwighta,myślą że czas się dla nich zatrzymał że to nadal gwiazdy tej ligi i wszyscy muszą się podporządkować do nich,nie wypracowali nic co pomogło by im na stare sportowe lata i w pewnym etapie przeradzają się w raka zespołu.

          0
    • Nets mogliby ściągnąć lepszych weteranów gdyby nastawili się na wygrywanie w tym sezonie i chcieli oddać jak najgorszy pick Bostonowi. Wydaje się że są ponad to i myślą już tylko o przyszłości. Nie podpiszą Rose’a.

      0