Pelicans przepłacili, ale osiągnęli swój cel i zatrzymali Holiday’a

4
fot. Stephen Lew / Newspix.pl
fot. Stephen Lew / Newspix.pl

Jrue Holiday spotkał się z New Orleans Pelicans tuż po oficjalnym rozpoczęciu wolnej agentury, wysłuchał ich propozycji i zgodnie z wcześniej założonym planem, nie podjął od razu decyzji. Chciał się z tym przespać, ale była to chyba tylko krótka drzemka, bo nie miał nad czym się zastanawiać. Pelicans złożyli mu ofertę nie do odrzucenia i lepiej było się pospieszyć, żeby przypadkiem jej nie wycofali.

Pelicans byli zdesperowani i zdeterminowani, żeby zatrzymać swojego trzeciego najlepszego zawodnika, ponieważ w przypadku jego odejścia, nie mieliby środków na to, żeby znaleźć choćby porównywalne zastępstwo. Dlatego bardzo się postarali, żeby szybko to załatwić i nie pozwolić Jrue nawet rozmawiać z innymi drużynami. Położyli na stole ogromne pieniądze, do tego wykorzystali swój najmocniejszy atut jakim był dodatkowy, piąty rok kontraktu i w sumie zaproponowali mu aż $126 milionów (z bonusami nawet $150mln).

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

4 KOMENTARZE

  1. W trakcie sezonu (kolejnego rozczarowujacego dla Pelicans) bankowo wroci temat handlowania z Bostonem.

    Paczka fajnych pickow + zadaniowcy za (sfrustrowanego) Anthony’ego Davisa to moze byc win win dla obu stron. Najlepsza gwiazda dla BOS i dobry podklad pod przebudowę dla NOP (oczywiscie pod nowym GM) Opcjonalnie bedzie to DeMarcus Cousins, historia zatoczy kolo :)

    0