Dziś na przełęczy.
Top-5 napastników na świecie, koszykówka 3-na-3 na Igrzyskach, czy Lakers blefują przed Draftem, dziewczyna Terrence’a Rossa na Inście, Power Ranking Wschodu, Finały przed meczem nr 5 i Marcin Gortat przed interesującym off-season.
[wpdm_file id=455]
muzyka: A$AP Rocky “Brand New Guy” (feat. Schoolboy Q)
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Czekałem na tą palmę cały weekend :)
potwierdzam, pokazała
Maćku masz co nadrabiać! Z mojej strony:
Harry Potter – przeczytaj po polsku, nie idź w oryginał. Fantastyczna robotę wykonał tu Andrzej Polkowski, wersja angielska jest miałka, jak inna książka. Filmy od 3 części trzymają jako taki poziom,mi jako mega giga fanowi HP się kompletnie nie podobały.
Władca Pierścieni – tutaj jedna z nielicznych sytuacji gdzie stawiam film ponad książki. Ta ekranizacja, iście lebronowska, genialna,ale pewnie na każdemu się podoba (są tacy?) :P
Gra o tron – dobry pomysł, dobry początek a potem totalna spłaszczenie akcji, milion wątków, każdy podobny i coraz bardziej nierealny i hmm głupi. Jeśli kiedykolwiek Martin wyda kolejną część to raczej nie przeczytam. Serial, podobnie jak książka, początek fajny,potem się pogubili.
Pozdro!
Macku nie daj się zwieść i przeczytaj jednak najpierw Hobbita i Władcę zanim obejrzysz filmy literatura przez duże L zdecydowanie przywyzszajaca to co zobaczysz na ekranie. Z drugiej strony he to czytałem jak byłem w podstawówce i świat który pod wpływem Tolkiena wygenerowal mój umysł (wyobraźnia coś co często tracimy z wiekiem, coś pięknego) siła rzeczy był dla mnie bezkonkurecyjny. Ale i bez tego książki lepsze.
ja tu zawsze kontrowersyjnie twierdzę że owszem, świat wykreowany przez Tolkiena jest genialny, genealogia, historia,mitologia, mmm palce lizać ale.. przy tym wszystkim jego styl pisania moim zdaniem pozostawiał zawsze dużo do życzenia.
Ale oczywiście przeczytać trzeba obowiązkowo,nie napisałem że nie!
(thks)
Pottera i Pierścienia trzymam od prawie dekady w kategorii “Gdy będę miał dzieci, to obejrzę z nimi”.
Muszę chyba zacząć oglądać.
To chyba coś się zmieniło,bo pamiętam jak mówiłeś że dzieci nie planujesz. Teraz chociaż przesłanki są :)
Jeżeli zaczniesz oglądać Władcę Pierścieni, to koniecznie wersję reżyserską. Jest dłuższa o prawie godzine na odcinku, obejmuje więcej treści i wprowadza lepiej w nastrój. Dobry film.
Władca Pierścieni wg PJ’a to w żadnym wypadku ekranizacja ale adaptacja. Warto tym pamiętać, szczególnie kiedy czytaliśmy książkę i oglądamy film mając w głowie własny obraz opowieści. Pojawia się dużo wymyślonych wątków, a niektóre ważne i obecne w książce, zniknęły w filmie.
Twórczość Tolkiena to mój konik, książka jest dużo bogatsza, ale jeśli wybór jest między książką (kiedyś jak będę miał czas), a filmem teraz to obejrzyj film. Warto. Jeśli Twoje zdanie będzie podobne to sięgniesz też po książkę.
ZNYK nie ma to jak rozsiewać plotki “wielkie Węgry”… to Ty jesteś ty chyba jesteś tym piknikiem ze śląska.
W wakacje 2015 roku spedzilem 10 dni w Rumunii i bylem zachwycony. W tym kraju jest wszystko: piekne zielone gory (dla mnie ladniejsze niz nasze szare Tatry), gorace morze (zimny Baltyk sie nie umywa, plaze piaszczyste – mila odmiana od kamieni chorwacko-czarnogorskich), delta Dunaju (na rowni z naszymi Mazurami), nawet slone jezioro Techirgiol. Kazdy znajdzie cos dla siebie, w Siedmiogrodzie w kazdym miasteczku zamek, Bukareszt bardziej niz Paryz przypominal mi Warszawe badz New York – wszedzie zolte taxi Dacia Logan za 1zl za km.
Zalety Rumunii:
– morze, gory, krajobrazy (stada dzikich koni, zolte pola slonecznikow)
– kobiety (na polnocy Slowianki jak Polki, w Bukareszcie (czarne wlosy, sniada cera), nad morzem (opalone wygladajace jak Cyganki w strojach kapielowych), wiekszosc kobiet topless.
– ceny (ogolnie taniej niz w Polsce)
– goscinnosc Rumunow (gdy spacerowalem z dziecmi po ulicach miasteczek ludzie zapraszali na podworka by dzieci poczestowac arbuzami pysznymi prosto z ogrodu, a doroslych lemoniada)
– otwartosc Rumunow (wszyscy tam gadaja po wlosku, latwo znalezc kogos znajacego angielski, w polnocnych czesciach znaja niemiecki)
Minusy Rumunii:
– dzikie psy, wprawdzie nie sa agresywne ale trzeba uwazac na drogach bo pelno ich biega nawet po autostradach
– maja lekkie problemy z czystoscia miejsc publicznych (kosze na plazach oprozniaja chyba dopiero po sezonie, toalety przy drogach bez klamek)
– drogi (nie ich stan jest problemem tylko to ze wszedzie remonty, dostali kase z Unii wiec rozkopali caly kraj – w Polsce tez to przechodzilismy)
– rzeczywiscie nienawidza Wegier, a nas darza ogromna sympatia. Uwazaja nas za najbardziej rozgarniety kraj z dawnych Demoludow. Ale to bylo w 2015. Troche zesmy zboczyli z kursu :)
Ja polecam!!!
Dlatego kochamy zajawiać kraje i miejsca, w których nawet nie byliśmy. Dzięki!
Skrót recapu Sosny: Większość kobiet topless.
mam podobne refleksje, bardzo niedoceniany kraj z niezwykle otwartym i przyjaznym społeczeństwem.Jesli chodzi o relacje między Węgrami i Rumunami oraz mit “Wielkich Węgier” to polecam hasło “Traktat w Trianon” choćby na wikipedii.
Do minusów dodałbym tylko masę niedźwiedzi w górach, przynajmniej tam gdzie bym chętnie połaził.
Chyba pojadę nad morze obejrzeć inne pagórki :)
1 i 2 sezon Twin Peaks to lektura obowiązkowa ale dla wejścia w klimat 3 sezonu chyba najważniejszy jest pełnometrażowy Ogniu Krocz Za Mną
czytałem, że po drugim sezonie muszę obejrzeć ten o którym piszesz i chyba jeszcze jakiś (hmm), był jakiś drugi?
nic mi o takowym nie wiadomo, fanowskich filmów wyjaśniających świat tajemnic TP nie liczę. Fire Walk With Me znany był też jako Twin Peaks: The Movie, może stąd takie nieporozumienia. a 3 sezon rozkręca się z odcinka na odcinek :)
Twin Peaks to najlepszy serial, jaki kiedykolwiek widziałem, 10/10.
Polecam też książkę “Sekrety Twin Peaks”. Dobrze ją przeczytać między drugim a trzecim sezonem.
Panowie w 3×3 gra się 10 min zatrzymywanego czasu lub do 21 punktów, co pierwsze.
Faule są ważne bo po 6 faulach drużyny pojawiają się poważne kary. 7,8 i 9 faul to 2 osobiste (przypominam że liczymy po 1 i 2 więc to jak 3), a 10 i kolejne to 2 osobiste i piłka z boku dla teamu faulowanego.
Rzut za 3 jest jeszcze ważniejszy (bo w 5×5 to 1,5x wartość rzutu za 2 a w 3×3 to 2x rzut za 2) co czyni ten sport totalnym Morey ballem: trójki i podk kosz szukając fauli i pewnych punktów.
Tu jest dużo gry w post, musisz mieć albo wielkiego gościa 205cm+ dominującego w post albo kogoś kto może kryć wielkich gości, bez tego ani rusz.
Do tego inna piłka: rozmiar 6 o wadze 7. Zupełnie zmienia to zabawę.
Na koniec te 10 min i 12s na akcję, bez przerwy (po straconym koszu akcja liczy się od momentu dotknięcia piłki pod koszem, a trzeba ją potem wyprowadzić za linię 3 punktów) czynią tę grę cholernie szybką i intensywną.
Inny sport, mamy tu co najmniej dwie rozpoznawane na całym świecie drużyny
Cały czas się mówi że PG do LAL, a może do Clipps skoro koniecznie do LA?
jakby CP miał odejść (SAS please!), być może Blake też (Mia, Bos?), no i Reddick raczej na pewno – Ballmer będzie potrzebował graczy i chyba miał siano? mógłby załóżmy kombinować po Lowry’ego i PG i coś tam na szybko znów tworzyć..