Dniówka: Game 5. Rockets bez Nene. Lowry i Gay szykują się do wolnej agentury

17
fot. League Pass
fot. League Pass

Tegoroczne półfinały konferencji to na razie runda kolejnych blowoutów i dwóch sweepów w wykonaniu przyszłych finalistów, ale jest szansa, że teraz wreszcie doczekamy się prawdziwych emocji i obejrzymy interesujące mecze, które będą się rozstrzygać dopiero w ostatnich minutach.

W dwóch pozostałych seriach jest remis, a przed nami kluczowe mecze numer 5, które mogą przesądzić o tym, kto zapewni sobie awans. W pierwszej rundzie to był decydujący moment i wszystkie pięć serii z remisem 2-2, wygrywały potem drużyny, które zapewniły sobie prowadzenie w Game 5. Natomiast w całej historii NBA, kiedy po czterech spotkaniach jest remis, w 83% przypadków zwycięzca piątego starcia przechodzi dalej.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

17 KOMENTARZE

    • o taaak Presti to dopiero potrafi dymać ludzi. Szkoda, ze swoich.

      Niedawno miał w składzie 3 najlepszych graczy tego sezonu regularnego + Ibakę i Jacksona. Teraz z OKC został jeden facet, który robi za cały zespół + Steven Adams.
      Presti miał dobre wybory w drafcie, ale trady? Niekonieczne.

      0
  1. ok to tak z głowy: ostatnie dymanko na Chi – chyba nie trzeba przypominać..
    wcześniej z Orl – dymanko epickie, też pewnie każdy pamięta
    wcześniej z Utah i Det – Kanter za niezadowolonego Reggiego i starego, przepłaconego Perk’a – chyba też oczywisty steal
    Z Hardenem jest ciężka sprawa, bo on sam przyznał że chciał odejść i mieć swój team, wiedząc że tego nie będzie miał w OKC..
    Reasumując, można się kłócić z decyzjami Prestiego, aczkolwiek jak robił deal’e (te głośne które się pamięta) to raczej był ich zwycięzcą, i wyciągał więcej niż powinien, a dealował przeważnie jak musiał, albo ostatnie lata kontraktów lub niezadowolonych graczy – czyli teoretycznie miał ciężej..

    0
    • naprawdę?? a który z dealów – poza tym, ze na papierze fajnie wyglądał dał coś klubowi ?? Kanter? Oladipo?? Martin? Lamb? Gibson?
      Mają zapełnione Salary a poza Westbrickiem nie ma komu rzucać.
      Te Twoje steale w przyszłym sezonie – Kanter $17,884,176 , Oladipo – $21,000,000 do tego dorzuć ponad 50 baniek Adamsa i Bricka. Jak gracze podejmą opcje, to do sezonu 2019/2020 OKC są zacapowani po uszy

      To, że handlował Hardena z nożem na gardle to jego wina, bo mógł mu dać kontrakt (był restricted) zobaczyć jak zgra się za rok i dopiero wtedy opchnąć go na kilkuletnim kontrakcie.

      0
    • nie mogę edytować, wiec dorzucę a propos “dymanka” z Orlando, OKC płaci Oladipo po 21 baniek do sezonu 2020/2021. Gościowi który jako druga opcja rzuca 15 punktów w sezonie na bardzo średniej skuteczności. W PO było to 10 punktów przy skuteczności 34% i 24% za 3!! więc szczerze mówiąc nie wiem kto w tym dealu był bardziej wydymany

      0
    • Boże… każdy gracz w zespole z Westbrookiem okazuje się nieprzydatnym grajkiem.
      Żeby grać na poziomie trzeba mieć okazje do grania a oni robią za statystów w tym zespole – równie dobrze mógł dać do zespołu weteranów za minimum i byłoby to samo.
      To rola trenera żeby poukładać wszystko a tymczasem nie wiem co Donovan rysował na tablicach podczas timeoutów – ścieżkę dla Westbrooka?

      0
  2. bogowie Koszykowki pilnują aby imperium zła wygrało
    i własnie od tego sa bogowie
    aby zło zawsze triumfowało na świecie

    Kawhi tez sie posypał, coby dwoch liderow wykluczyc
    Kawhi tez zawiodl
    i moze juz wystarczy hajpu na tego Dzielnego Woja?
    nahajpowany aż pekł choc Kocham Go za charakter

    ON SIĘ NAZYWA MANU

    dla “ZNYKO podobnych”
    co nie oglądali Spurs przez dekade poprzednią i Argentinooooooos.

    0