Faza zasadnicza sezonu NBA jest bardzo długa i w jej trakcie przewija się mnóstwo różnych, gorących tematów, bo w danym momencie wydaje się, że coś ma znaczenie, że coś może wpłynąć na dalsze losy rozgrywek, ale potem rozpoczynają się playoffy i…
…teraz, kiedy trwa rywalizacja wewnątrz obu konferencji, tak bez sensu wydają się być te wszystkie dyskusje o minutach LeBrona Jamesa, o słabej dyspozycji Cavaliers w drugiej części sezonu czy o tym, że Toronto Raptors mogą wreszcie podjąć z nimi walkę.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
“Po raz kolejny przekonujemy się, że Wschód nadal należy do niego”
Literówka Ci się wkradła. Powinno być:
“Po raz kolejny przekonujemy się, że NBA nadal należy do niego”
Nie nic sie nie wkradlo. Zdecydowanie wschod nalezy do niego!
Na dzikim zachodzie takich rzeczy by nie bylo. Np. DeRozan i Lowry nie graliby w meczu gwiazd. Skoro bodajze o ile pamiętam lepszych od nich np. Conleya i Lillarda jeszcze w nim nie bylo. Odpuszczanie meczów przez Cavs w sezonie regularnym skończyloby sie na zachodzie 4-5 miejscem i np Utah w pierwszej rundzie.
He he chłopakom z GSW nie podoba się w Utah, cóż …
Pamiętam jak Włodzimierz Szaranowicz i pan komisarz Ryszard Łabędź
zostali wysłani przez tvp do Salt Lake City na All Star
i jak Włodziu opowiadał w komentarzu meczowym, że nie mógł na mieście
znaleźć żadnej otwartej knajpy po 21.
I ten kultowy cytat, który pozostał mi w głowie:
“Umówmy sie Rysiu, to jest jednak prowincja …”
:)
Po tak jest ;) SLC ma niecale 200tys mieszkancow chyba, czyli w Polsce plasowaloby się pod koniec 2 dziesiątki (podobne wielkością do Rzeszowa)
ja pamietam rechot Włodka jak wyskoczyły czirliderki na parkiet i on powiedzial: patrz Rysiu, stan Utah w pełnej krasie.
I bylo hehehehe takie rubaszne o 4 rano, za to hehehe feministki by go oskalpowały :)
Mike Brown +1