Wake-Up: Rockets rozjechali Spurs. LeBron znowu bawił się z Raptors

11
fot. League Pass
fot. League Pass

Rockets i Cavaliers od mocnego uderzenia rozpoczęli drugą rundę playoffów i obejrzeliśmy dwa blowouty, choć w przypadku meczu w San Antonio to delikatne określenie, ponieważ była to prawdziwa egzekucja.

Rockets rozstrzelali się zza łuku, tymczasem LeBron James jak zwykle bawił się w pojedynku z Raptors.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

11 KOMENTARZE

  1. Ależ fajowo zagrali Rockets! Williams, Gordon i Ariza zagrali na 50% zza łuku, a Harden dosłownie bawił się koszykówką. Widać było, że jego po prostu cieszy gra. Szanuję Popovicha i resztę z Leonardem na czele, ale takich Rockets oglądało się rewelacyjnie. A najciekawsze w tym wszystkim jest w tym momencie to co wymyśli Popovich przed Game 2.

    0
  2. Jedyna nadzieja dla mnie, fana SAS, jest to, że w ubiegłym roku było odwrotnie- fantastyczny 1 mecz z OKC, chyba na 70 % skuteczności, a potem się odwróciło i seria przegrana. Może w tym roku będzie podobnie tylko ze szczęśliwym zakończeniem dla SAS ?

    0