Dużą historią playoffów jest to, że to co jeszcze przed dwoma tygodniami wyglądało na Konferencję Wschodnią z Cleveland Cavaliers jako faworytem do jej wygrania, przypomina coraz bardziej logo, które znamy od minimum dwóch lat – Konferencję LeBrona Jamesa.
Wszyscy trzej pretendenci do strącenia Jamesa z tronu Wschodu prowadzą 3-2 w swoich seriach. Sęk jednak właśnie w tym, że kiedy James odpoczywa, wszystkie te serie wciąż jeszcze trwają, bo wszyscy trzej pretendenci grają i robią to w sposób nieprzekonujący i robią to przeciwko drużynom, które naprawdę nie są czymś wielkim i w gruncie rzeczy wyglądają na lepsze, niż w rzeczywistości są. Milwaukee 2017 to bardziej Milwaukee 2018 i Milwaukee 2019. Bulls 2017 to Bulls 2014. Atlanta 2017 to ofensywnie siódma woda po Atlancie 2015.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Ja bym napisał że śpi spokojnie oczywiście jak śni mu się Wschód.
Stary LeBron mocno śpi…
Jak się zbudzi to Was zje.
no Panowie, to powinno być w niusach od samego ranka :)
https://www.youtube.com/watch?v=t1Jr4Qf_6oE
Spurs i JR bez koszulki najlepsi!
?
O co chodzi z tymi pustkami na trybunach w Verizon? Wszędzie doping na 120% procent, a tutaj zero atmosfery i to w tak ważnym meczu.