Flesz: Westbroży To The Max, Houston i Wizards prowadzą 2-0

37
fot. NBA League Pass
fot. NBA League Pass

Sam Presti przed rozpoczęciem tego sezonu dał 84-milionowy kontrakt Victorowi Oladipo, przewidując jego stanie w rogu i patrzenie jak Russell Westbrook próbuje w pojedynkę pokonywać drużyny.

Czy nie?

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

37 KOMENTARZE

  1. Gortat>Howard. HA! Czy ktoś był w stanie uwierzyć w taki scenariusz lata temu, kiedy byli kolegami w Orlando? Ja się cieszyłem, jak Marcin miał kilka przyzwoitych minut z ławki i dostał przedłużenie kontraktu w NBA. A tu taki zwrot akcji. Jedni starzeją się jak wino, inni jak Meg Ryan. Szacun dla chłopaka z Bałut.

    0
  2. Nie poznaję Gortata. Blokuje, zbiera, podejmuje dobre decyzje, jest skuteczny, kiedy może kończy z góry. Swoją drogą to co zostało z Howarda, jest po prostu smutne. 33-letni, nieatletyczny biały center go przyćmiewa. Nieprawdopodobny zjazd w 4 sezony. A pamiętam jeszcze serię Houston z Portland, łabędzi śpiew DH12.

    0
      • Nie mogę się zgodzić. Owszem, kontuzje Howarda nie omijały i nie oszczędzały, ale należy zauważyć, że po wejściu w swój atletyczny prime facet praktycznie nie rozwinął żadnego aspektu koszykarskiego rzemiosła. Nie dodał jumpera, nie rozwinął gry w post, nie nauczył się bronić pick-and-rolli, nie ogarnął sztuki ścinania do obręczy, etc. Sufit miał wysoki, ale stanął w miejscu i można się pokusić o stwierdzenie, że nie zaprojektował swojej kariery na stare lata.

        0
        • Przecież Howard był jednym z najbardziej mobilnych obrońców obok Garnetta w tych czasach.Rozumiem to Dwight jak był ofensywnie drewniany tak został i to jest jego minus że nie wypracował sobie warsztatu na lata po prime ale nawet z tym co miał to przy lepszym zdrowiu dalej mógłby być postrachem na deskach i dominować na 20 zb i 5 blk

          0
          • “Przecież Howard był jednym z najbardziej mobilnych obrońców obok Garnetta w tych czasach.” – Obawiam się, że zaraz ktoś Cię ukrzyżuje za te herezje. Zestawianie obok siebie tych dwóch dżentelmenów grozi co najmniej sądem skorupkowym. ;)

            0
      • Nie miałem zamiaru “jechać” po Howardzie,bo w swoim prime był jednak potworem w obronie.
        Kontuzje pleców dotykają wysokich dość często,problem w tym że gdy brakło atletyzmu,Dwight został na lodzie-bez gry w post,bez rzutu, bez wolnych,bez sensu.

        0
  3. Westbrook jest straszny. Kolejny raz napierdala w 4 kwartach te swoje cegły jakby nie było innego wyjścia. Czy nikt mu nie powiedział że podania nie są tylko od tego żeby zaliczyć TD? Nie mogę patrzeć na tego gościa. Powinien mieć zakaz grania w 4 kwartach.

    0
    • Kolejny raz? W tym sezonie Westbrook był chyba jednym z najskuteczniejszych liderów w 4 kartach? Nie ma co się spierać, w tej konkretnej zagrał źle, ale nie róbmy z niego potwora. Dajmy czas OKC chociaż do 3 meczu. Nie pamiętacie już jak się zmieniały serie w zeszłym roku? Ile osób skreślało Oklahomę po pierwszym meczu ze Spursami? Ilu było przekonanych, że GSW odpadną w finale konferencji? Ile było mówienia, że Cleveland nie ma szans na początku serii? Nie popełniamy ponownie tych błędów. Żeby nie było nie pamiętam Chyzio czy Ty byłeś jedną z takich osób, jest to bardziej ogólny apel.

      0
  4. Westbrook jest fantastyczny. Zjawiskowy. Tylko czy jego styl gry nie zabija gry obok niego? Czy sufit Thunder nie jest tam gdzie jest sufit Westa i nie dodaje się do tego umiejętności innych graczy? Mam wątpliwości czy gdyby ściągnieto tam drugą gwiazdę to czy jej potencjał byłby wykorzystany. Może miało by sens otoczyć go strzelcami za 3, może wtedy Thunder stali by się lepsi. Napewno żaden zawodnik który potrzebuje choć trochę piłki w rekach się przy nim nie uchowa.

    0
  5. W Oakland Durant nie grał, Curry tylko 19 pkt, Thompson 16, Green i Iguodala po 6 a mimo to Warriors zrobili 30 pkt blowout. Gdy inni w playoffach skracają rotację oni ciągle pozwalają sobie pograć 10-11 zawodnikom. To jest pokaz siły.

    0
      • Jakby spuścili łomot CLE bez Duranta to bylaby dopiero historia i pełen rewanż za ostatnie finały. I obserwujac jak funkcjonuja Curry/Thompson/Green/Iggy/nawet Livingston bez Duranta i jaką robotę robi obrona, to nie jest jakies szczegolne Sci-Fi. Tym bardziej biorac pod uwage w jakim stopniu wyeksploatowanie bedzie CLE w tym roku w finalach.
        30 min pierwszej piątki GSW vs. 40 min pierwszej piatki CLE w PO zrobią różnicę.

        0
  6. Szóstka: Curry, Thompson, Green, Durant, Iguodala i Livingston to trzon tej drużyny, ale dalej są naprawdę świetni w swoich rolach w tych playoffach McGee i Clark oraz bardzo dobrzy West i McCaw. Nawet Zaza póki co ma sens. Myślę że Kerr nie będzie skracał na siłe rotacji przez całe playoffy tylko cały czas będą grać tymi około 10 zawodnikami.

    0