Trzy z czterech meczów Bostonu z Chicago były w tym sezonie regularnym w amerykańskim national TV. To pokazuje, że w obojętnie jakim stanie byłyby obydwa zespoły, starcia Celtics i Bulls mogą przyciągnąć kibiców przed telewizory. W tym roku w rywalizacji bostońskiej zieleni z chicagowską czerwienią roi się od interesujących narracji. Roi się od nowych i starych gwiazd NBA. To pojedynek drużyn rozstawionych z nr 1 i nr 8, ale obie dzieliło od siebie tylko 12 zwycięstw różnicy.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Widzę, że Piotr ostro pod prąd idzie…
Miejsce na bandzie zajęte.
Celtics są soft though…
Może i są soft, ale jak złapią rytm, to po Bulls
4:3 dla Bulls?! O cholera, Piotrek skurwielu!
Szanse Bulls w tej serii upatruję w tym, że absolutnie nie mam pojęcia, czego się po nich spodziewać.
BTW która drużyna w tej serii ma najlepszego gracza na parkiecie?
Dokładnie o tym samym myślę w temacie szans Bulls. Ale… najważniejsze, że nie ma wątpliwości, która drużyna ma najlepszego gościa w garniturze obok parkietu :)
Wade złapał kontuzję? ;P
Piotrek to jedyna osoba która razem ze mną typuje Bulls w 7, I like it ! :)