Ofensywna rewolucja Davida Fizdale’a złapała kapcia. Memphis Grizzlies mają w tej chwili 18 atak w lidze i 16 po All-Star Game. Po 110 punktach na 100 posiadań jakie rzucali jeszcze w lutym, spadli do 106 w ostatnich 18 spotkaniach. Cztery ostatnie mecze (2-2), które rozegrali bez Marca Gasola (stopa) pokazały dwie rzeczy: Mike Conley najpłynniej w karierze łapie ogień w ataku, gracze drugiego i trzeciego rzędu zagrażają pomyślności playoffowej kampanii.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
ciekawi mnie nikla, ilosc komentarzy pod tekstami Piotra, czy kazdy jest wbity w fotel, bo poziom tekstow jest kozacki, patrzac okiem laika. Czy ta nikla ilosc interakcji wynika, a chuj nie napisze nie bede sie wyglupiac, nie zblaznie sie..