(57-16) San Antonio Spurs w poniedziałkową noc roznieśli w pył obrońców tytułu 103:74, w jednym ze swoich najbardziej dominujących występów w ostatnich latach.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Obawiałem się braku motywacji po zdobyciu mistrzostwa i chyba to właśnie jest największy problem. W playoffs poziom zaangażowania wzrośnie, ale czy da się nagle zrobić skok z 22. miejsca do top10?
TT/Love/Frye – jak pomyślę o potencjale w obronie tej rotacji podkoszowej Cavs to mam wątpliwości coraz większe. Jedynym wyjściem jest rzucać regularnie przeciwnikom > 120 pkt. Inaczej tego nie widzę.
Cavs ewidentnie boją się wpaść na Heat w pierwszej rundzie. ;)
Imo bilans Cavs wykreśla w tej chwili Brona z listy kandydatów do MVP
W rozmowie o MVP każdy inny głos niż Harden / Westbrook uważam za szukanie dziury w całym. Leonard to typ-soja, bo niby stanowi alternatywę dla mięska, ale kto nie musi, ten nie je. Pop zbudowałby rotację na miarę 50-55 zwycięstw wokół Miglinieksa, Cielebąka i Bigusa.
Leonard jest zbyt mało sexy – nie kręci astronomicznych liczb, nie nosi ekstrawaganckich ciuchów, nie ma spektakularnych zagrań.Ogólnie robi wszystkie te małe rzeczy które pozwalają Spurs wygrywać ale nie przekłada się to na zainteresowanie kibiców nim i organizacją z San Antonio.Po prostu się nie sprzedaje a w sporcie dziś to podstawa.Nikt nie ma interesu w tym żeby Kawhi dostał MVP.Zresztą Harden to od jakichś dwóch miesięcy mój typ numer jeden ale nagroda dla Westbrooka za ten niesamowity wysiłek wkładany w każdy mecz i triple double w statystykach na koniec nie będzie żadną niespodzianką.Być może najuczciwiej byłoby tak jak mówi Kobe dać ją obu?
dokladnie, to chyba taki sezon kiedy mogliby obydwoje ja dostac, tylko nie bardzo jest jak to zrobic, musieli by sie chyba umowic jak glosowac..
Niestety MVP to jak OSCARY… Mają pecha, ze maja szczytowe sezony w tym samym czasie. DiCpario nie dostał Oscara za Wilka bo miał godnego rywala, jak teraz Harden ma Westbrooka. A za 2 lata MVP będzie ktos inny, o powiedzmy gorszym sezonie – cos jak to, ze Di Caprio w Wilku był lepszy od Afflecka w MBTS.
Celtics na pierwszym miejscu w konferencji. Przyjemny widok
Każda wzmianka w tekstach o zakładach sportowych na NBA powoduje, że muszę znowu w imieniu społeczności 6G upomnieć się o “Kącik bukmacherski” ! Maćku, nie wstydź się ;-)