Przerwa na Żądanie EXTRA: Wyścig po MVP

11

Bartek Tomczak

Najnowsza Przerwa na Żądanie EXTRA! Wspólnie z Michałem Górnym, Przemkiem Kujawińskim i Maćkiem Kwiatkowskim rozmawialiśmy m.in. o wyścigu po MVP. Był także wyścig drużynowy – o ósme miejsce w konferencji zachodniej. Sprawdziliśmy kto wygra rywalizację na linii Denver – Portland – Nowy Orlean.

W równie gorącym temacie DNP Rest, porozmawialiśmy o tym… jak często zdarzają nam się dni podczas których nie oglądamy NBA.

Nie mogło także zabraknąć wspomnień o nieżyjącym już Jerrym Krause.

Na koniec jak zwykle „Plusy i minusy” minionego tygodnia w których głównym tematem było… bicie. Jak się okaże nie tylko na parkiecie, ale także na podwórkach ;)

Był także konkurs w którym możecie wygrać koszulkę Przerwy na Żądanie EXTRA. Wystarczy, że zadacie nam pytanie, które połączy koszykówkę i nasze prywatne upodobania.

Zwycięzca poprzedniego konkursu: Wojtek Witwicki

Rozpiska podcastu (23.03.2017):

6:35 Rozwiązanie konkursu na koszulkę Przerwy na Żądanie EXTRA
8:25 Wyścig po MVP
36:40 Wyścig o ósme miejsce na zachodzie
46:08 DNP Rest
51:42 Konkurs
53:23 Jerry Krause
1:08:20 Plusy i minusy

Poprzedni artykułMiędzy Rondem a Palmą (475): Nordic Walking w 3-M
Następny artykułDniówka: Ostatnie starcie Harden vs. Westbrook. Wizards w Cleveland. Playoff Race

11 KOMENTARZE

    • Uwielbiam gościa, ale z Kawhim może być ten problem, że niby robi wszystko dobrze i nie wzbudza żadnych kontrowersji, ale jestem w stanie wyobrazić sobie, że jakby dostał MVP mógłby zyskać sporo hejterów. Z tego prostego względu, że… wszystko przychodzi mu jakby za łatwo.

      Trafił do najlepiej zarządzanego teamu w lidze z najlepszym trenerem w historii. Dostał grono mentorów na czele z TD. Nic nie musiał, niczego poza obroną się nie od niego nie wymagało, mógł spokojnie dojrzewać u boku BIG3. A jak tylko cokolwiek pograł… dostał Finals MVP notując mało imponujące ~18/6/2… Jego 17.8 ppg to był 6 najniższy wynik w 48 letniej historii tej nagrody i najniższy ppg od 37 lat.

      A potem BIG3 zrobiło grzecznie krok w tył i oddało mu koło sterowe a chwilę później SAS dorzucili mu LMA – drugiego all-stara do stworzenia dynastii na lata. Troche hollywódzki scenariusz.

      Teraz zmierza po b-b-b DPOY, ale tak jak doskonale wiemy jak dobrym jest obrońcą tak ciężko nie przypisać części zasług całemu SAS, które po prostu x rok z rzędu dobrze broni jako team.

      Ten sezon – Def WS / DRPM, w nawiasach miejsce w lidze:
      – Green 0.063 (1) / 5.33 (2)
      – Gobert 0.060 (2) / 5.82 (1)
      – Kawhi 0.043 (25) / 0.89 (120!), 8 wynik w SAS

      0
      • 18.6.2 jest może mało imponujące, ale trzeba pamiętać, że po dwóch meczach, gdzie Kawhi zagrał słabo był remis w serii. W ostatnich trzech wszedł na trochę inny poziom i zaliczał średnio 23.6 9.3 2.0 2.0 spg 2.0 bpg, do tego grał świetny defense na LeBronie i to głównie jego zasługa w tym, że Spurs zrobili taki blowout w tamtych finałach (ostatnie 3 mecze wygrywali średnio różnicą 19 punktów). Kto miałby być MVP tamtej serii jak nie On ? :)

        0
        • Nie no, jasne, że jeśli ktoś z SAS musiał dostać MVP to powinien być to Kawhi. Tyle, że to trochę taki MVP w stylu Billupsa czy Iggy’ego – wygrał, bo ktoś te nagrodę musiał dostać a nie dlatego, że faktycznie pokazał coś fantastycznego i niespotykanego. Po latach raczej nikt nie będzie wspominał z rozrzewnieniem – “ej, a pamiętacie te kozak serię jaką w Finałach zagrał Leonard w ’14?”.

          A nawet licząc te 23.6 ppg to i tak średniawo, bo byłaby to ledwie 33 (zamiast 43) ppg na 48.

          0