Pojedynek o ostatnie miejsca gwarantujące awans do playoffów na Wschodzie staje się coraz bardziej interesujący. Miami Heat wygrali aż 20 z ostatnich 24 meczów, Milwaukee Bucks mają serię 4 zwycięstw i obie ekipy są już od krok od Chicago Bulls i Detroit Pistons, którzy dzisiaj przegrywali.
Ale jeszcze ciekawiej robi się na szczycie Zachodu, gdzie San Antonio Spurs gonią jedynkę, a Utah Jazz jeszcze mogą próbować zaatakować trzecią pozycję.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Dzisiaj dniówka chyba trochę za wcześnie albo za dużo meczów , bo autor kilka ładnych kwiatków zasadził .
Pacers zrobili sweep na Pacers,
Piszesz dniówka, myślisz wake-up :)
Heheh dobre . Poranne wstawanie nie służy rownież mi. Chociaż dziś i tak pózniej.
Polecam obejrzeć Utah z Houston, to taki statement game Jazz jako czarnego konia playoffów na zachodzie. Rockets zatrzymani na 8/32 za trzy i milionie osobistych jakby to był 2014. Rudy Gobert w rok ewoluował z Roya Hibberta do top3 najlepszych centrów w lidze i stawiam, że to nadal nie jest jego sufit.
Co ten Morris sobie myślał? Że jest Greenem i mu to puszczą?
Co myslal Morris?
“Hmmm, Shaq odpuscil Javalowi, mam szanse zostac gwiazda! Hold my beer.”
Cóż, dzisiejsza NBA …
Durant out i już tankopalooza na całego.
Co Ty byś chciał, z ledwie trzema All Starami o tytuł walczyć?
Ale oni ławki nie mają. Tylko kolejny (były) All Star Iguodala, marny obrońca West, jakiś tam Livingston i fatalny strzelec Clark.
Nie to, co miał Bronisław w Miami..
Zależy kiedy w serii z Dallas była kupa to i dostali becki, ale potem było raczej lepiej z ławką. Moim zdaniem Warriors ma gorsza ławkę teraz niż lawka Heat od czasów zdobycia pierwszego majstra LeBrona. Ogolnie najlepsze Warriors juz widzielismy i lepiej juz nie bedzie.
Nauczyli się grać z Durantem, a teraz muszą uczyć się grać bez Duranta. Zapomnieli chyba jak to się robi :)
Przecież grali z Durantem już w Game 6..
Racja :)
No to LBJ ze Spurs w finale. Nice :)
Elfrid Payton – a jednak z taką fryzurą też można grać na najwyższym poziomie ;]
Jednego nie rozumiem. Był wielki hype na JoJo, gdy ten grał (i słusznie). Ale czemu wciąż tak mało (za mało) mówi się o Townsie? Gość gra drugi sezon w lidze, a już jest potworem, który kręci regularnie świetnie cyferki. Niech jeszcze poprawi obronę i będzie super.
towns jest ofiarą spadku hajpu na timberwolves
Klątwa sophomore,hype opada gracz gra lepiej niż w rookie sezonie a i tak to jest za mało dla ogółu,Embiid jest lepszy szkoda że go już nie ma.