Od 2011 roku, kiedy nagrodę MVP sezonu regularnego otrzymał Derrick Rose, każdy następny MVP – poza sezonem 2014/15 kiedy wybrany został Stephen Curry – zostaje też wcześniej nr 1 w WinShares wg strony Basketball-Reference.com. Win Shares wskazało 4 z 5 ostatnich laureatów nagrody MVP. Może nawet 4.5, bo pamiętamy, że zawodnicy wybrali po sezonie 2014/15 Jamesa Hardena zamiast Curry’ego (to był też mój pick).
Win Shares to algorytm stworzony przez Justina Kubatko, na kanwie opracowań ojca zaawansowanych statystyk Billa Jamesa. W teorii wydaje się być idealny do wyboru kandydatów do nagród takich jak MVP czy Rookie of the Year. Próbuje określić udział gracza w zwycięstwach zespołu, czyli coś z czym od lat zmagamy się przy próbie ustalenia tego kto faktycznie jest/był najbardziej wartościowym graczem sezonu regularnego. Zaletą Win Shares jest to, że im więcej meczów wygrałeś, tym większe masz szanse. Nie będę jednak dokładnie opisywał jak działa Win Shares, bo osobiście nie kupuję w pełni żadnej z tych zbiorczych statystyk. Chciałem tylko zwrócić uwagę na to, że Win Shares w ostatnich latach stało się dobrym predyktorem tego kto otrzyma nagrodę MVP.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Maciek, zapamietam tego Labissiera ze u Ciebie przeczytałem o nim po raz pierwszy.
Żeby być obiektywnym w ocenie kandydatów na mvp podając statystyki należy nie zapominać o stratach a te wyglądają tak że Harden notuje piękne 5,8 na mecz przy tylko 2 Leonarda. Jeżeli dodamy fakt kim jest Leonard w obronie oraz że Spurs będą mieć zapewne jakieś 8-10 wygranych więcej na koniec sezonu to obiektywnie patrząc Leonard nie powinien być stawiany niżej niż Harden.
Obiektywnym, to obawiam być się nie da ;p. I chociaż także jestem za tym aby Leonard dostał MVP, to jednak samo porównanie pomiędzy jego stratami a Hardena jest bardzo niesprawiedliwe. Warto wziąć pod uwagę na przykład ilość touches (99,7 do 57,4) albo time of possesion (8,9 do 3,4), a i pewnie jeszcze sporo innych statystyk.
np asysty
chcialem dać ci lajka ale wyskakuje Error: Invalid cookie
Kiedy ostatnio był taki wyścig po mvp?
Podoba mi się kandydatura Leonarda ale będzie ciężko bo nie ma na niego nakręconego hajpu. W każdym razie grają zaraz z OKC (b2b) i następnie GSW. Pod koniec marca seria Cavs, GSW, OKC. Jak będą to dobre mecze to kto wie…
A jakby jeszcze wygrali zachód? Fiu fiu
Swietny flesz – czuc wiosne w sercu autora!