Random, możesz ominąć – 34-latek siedzący w domu mamrocze o życiu: Piętnaście lat temu przeczytałem wywiad z wówczas moim ulubionym raperem, który przy okazji był i jest też producentem (czyli ‘robi bity’). Został zapytany w jaki sposób znajduje czas na ‘robienie tych bitów’, kiedy zespół jest w trasie koncertowej. Odpowiedział, że czasem rezygnuje z imprez w jakimś Insbrucku czy innym Brugge, budzi się o 5 rano w hotelu i ‘robi bity’, kiedy inni śpią. Inni – nie tylko jego koledzy, ale inni INNI. To trochę ma wspólnego z tym jak my z Adamem robimy NBA. Ale nie o to chodzi.
Chodzi o to, żeby znaleźć tzw edge. Coś o czym mówi Mark Cuban. Kiedy inni robią ‘zag’, Ty robisz ‘zig’. Chodzi o to żeby wykorzystać moment, w którym świat stoi i wtedy ruszyć, wtedy działać. Chodzi o to by robić inaczej, niż reszta (ale z sensem, skromnie i najlepiej po cichu). Chodzi o to by szukać przewag. Nie chcesz iść na spacer po Warszawie w sobotnie popołudnie, bo myśli o tym każdy. Ale powinieneś chcieć iść na spacer w niedzielny poranek, kiedy nawet w Warszawie jest pusto. Wtedy faktycznie masz spacer, a nie łokciowanie się z tłumem czy przeraźliwie uprzejme schodzenie na krawężnik bez żadnego dziękuje czy spierdalaj.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
FORMA PRO LAMUSIE :*
1. Sounds legit
2. Wybór w loterii draftu za Austina Riversa, serio?
3. Te drużyny nikogo nie interesują więc pominąłem ten akapit :)
4. Brzmi lepiej dla Chicago niż 76rs, ale możesz mieć rację że nic lepszego nie dostaną. Tylko czy w ogóle warto robić taki deal. Sacramento nie musi tankować żeby być w top 10 draftu.
Top work!
Generalnie wszystko fajnie, ale jakoś mam przeczucie, że czeka na kolejny trade deadline bez ciekawych transferów i najciekawszym pozostanie Ibaka. Jeszcze 3-4 lata temu każdy jarał się lutym, bo były naprawdę fajne wymiany, ale od 2 lat to jest totalna padaka.
Ja to bardziej nie lubię tych zamężnych czterdziestek pijacych samotnie kawę po 20.. No ale odnośnie do wymian, to już bez zastrzeżeń :-P choć Melo jest już baaardzo po drugiej stronie ooooomph. Nawet Clippersom nie życzę.
Szukałeś okejek po wczoraj :P
Co do trade’u Bostonu to bez Crowdera. Myślę, że on zaakceptuje to, że będzie rezerwowym. Brał udział przy rekrutacji Duranta, a jego obecność oznaczałaby mniejsze minuty Crowdera i grę z ławki. Szkoda trochę rozwoju Jaylena Browna bo PG ograniczyłby mocno minuty młodego.
Czy to nie jest aż nadto Bostońskie podejście? Szkoda rozwoju Jaylena Browna, bo będziemy mieć PG13… :)
spoko,choć fajny byłby też trade gdzie sweet Lou odciążyłby lakers
Ten początek to miazga.
1) po co indiana by miala oddawac swoja supergwiazde, zwlaszcza jak na ich lokalne warunki? imo dla nich kompletnie bez sensu.
2) Okafor za worek kartoflii to tez nie najlepszy pomysl, pewnie jest szansa ze ktos zaoferuje za niego cos wiecej jak 76ers beda juz mieli jakis ksztalt na kolejne sezony, teraz to wrozenie z fusow co im bedzie potrzebne bo nie wiemy kim jest Simmons + prawdopodobne 1 lub 2 picki w top5 draftu
3) Melo już chyba zamknal temat w mediach. wiec nie ma sensu wokol tego krazyc
4) Generalnie: ostatnie lata pokazuja ze teamy unikaja trade’ow, zwlaszcza z udzialem duzych nazwisk. fajnie jakby sie cos wydarzylo ale szanse na to sa male.
wydaje mi sie ze troche za bardzo wokol tego sie ostatnio Wasze podcasty i artykuly kreca. koncepcje przebudowy poprzez oddawanie swoich gwiazd za pick(i) w drafcie do mnie nie trafiaja. pamietajcie ze nie kazdy team mierzy w mistrzostwo, a jednak musi sie starac wygladac atrakcyjnie dla swoich kibicow i ludzi przed TV…
Spolszczenie anglojęzycznych wyrażeń i składni jest pretensjonalne.
Moim zdaniem to, że Okafor jeszcze nie jest wymieniony oznacza że Joel nie zagra już w tym sezonie…