Powoli będziemy zbliżać się do półmetku sezonu, a pięciu najlepszych graczy (19-13) Utah Jazz spędziło ze sobą na parkiecie jak na razie 12 minut. Pomyśl o tym przez chwilę… I to tylko w jednym meczu.
Jazz są jedynym zespołem NBA, który nie ma piątki, która zaliczyłaby chociaż 90 minut wspólnej gry. Czas, ten drogocenny czas… Zegar zaczyna coraz głośniej tykać w Salt Lake City.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Witam Redakcję oraz Czytelników 6Gracza :)
Odniosę się do fragmentu o Celtics i Bradleyu. Gdy przyszedł do Ligi i grał u Riversa 2 min./mecz lub w ogóle i był przenoszony do D-League ja wciąż w niego wierzyłem. Miałem przeczucie, że będzie kimś dobrym. Szkoda tych kontuzji barków bo trochę czasu i minut mu zabrały kilka sezonów temu, ale i tak fajnie się rozwinął. Czekam na Jego występ na All-Star (niekoniecznie w tym roku). Ma od kogo się uczyć bo to co zrobił Thomas jest niesamowite. A Celtics przyjemnie się ogląda :) Jeśli chodzi o zbiórki – ich brak – to jest dylemat z Cousinsem. W Palmie mówiliście o tym, że Boogie by pomógł i byłby lekarstwem na to, ale nie wiem czy nie byłby rakiem dla szatni. Thomas i Stevens może by go uspokoili. Chyba zaryzykowałbym na miejscu Ainge’a, ale za jeden pick od Nets, nie obydwa (+ktoś).
No właśnie, moim zdaniem cały problem, jeśli w ogóle jest problem z Cousinsem, to co siedzi mu w głowie. Nie wiemy jak by się zachowywał w organizacji, która jest poukładana, czy dalej miałby powody do fochów. Bo że grajkiem jest świetnym to nie ma dwóch zdań.
A może Celtics powinni dealowac po Vucevica, który jest na wylocie?