To była noc Tima Duncana. San Antonio Spurs uhonorowali swojego legendarnego zawodnika zawieszając koszulkę z jego numerem pod dachem hali AT&T Center.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
W LAC jak widać wszystko wraca do normy.
Ciekawe, komu Blake wyjechał z kolanka…
Utah po cichu ma 18-10. Z tej okazji w najbliższym fleszu dowiemy się jaki net rtg w dotychczasowe osiem minut gry ma Noel z Okaforem.
Z tej okazji może coś bedzie o NFL… ups
Ale się czepiacie… Spokojnie, Jazz się rozkręcają i będzie też o Jazz, aż potem zacznie się narzekanie, że jest tego za dużo. Pamiętajcie, że sezon jest długi i na wszystko przyjdzie pora. Na początku tematem są drużyny jak Sixers bo są fun i jeszcze jest co o nich pisać, potem przyjdzie czas na Jazz czy Celtics, a na koniec będą Cavs i Warriors.
Może niedługo ktoś też sprawdzi ilość waszych pretensji per36.
Oby Griffin wyleczyl się do drugiej rundy, chce go jeszcze zobaczyć w tym sezonie.
Timmy to jeden z niewielu graczy, którzy nigdy nie powinni kończyć kariery.
https://pbs.twimg.com/media/C0AmrYrUsAAK-fT.jpg
#ThankYouTD21