Na 5 minut i 36 sekund przed końcem trzeciej kwarty poniedziałkowego meczu, w dniu 5. grudnia 2016 roku Zaza Paczulia zapozorował hand-off, ale zamiast tego obrócił się do kosza, zrobił dwutakt, tylko że zabrakło mu jakieś 10 centymetrów, żeby dać z góry. Rozpłaszczył się więc z piłką na obręczy. Kevin Durant zebrał ją i dobił.
Po dwóch celnych rzutach wolnych Paula George’a, już 13 sekund później Stephen Curry grał pick-and-roll na szczycie właśnie z Zazą i niepodwojony niszczyciel pull-up jumperów mógł rzucać, aaaale wielkodusznie podał Gruzinowi kozłem jak wszystkie dzieci nasze są. Paczulia zrolował do kosza i bez żadnej pomocy w środku dał paczkę z dwutaktu. Wszyscy się uśmiechnęli. Szczęście.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
rozKlayanie się
P(k)la(y)giacik :)
Dokładnie. Nieładnie ściągać po innych ;p
https://www.plagiat.pl/webplagiat/main.action – wrzuciłem… nie wykazało ;)
No tak, a trzeci najlepszy gracz Cavs niedawno rzucił 34 punkty w 1ej kwarcie i został graczem tygodnia na wschodzie.
Wszystkiemu winny związek zawodników, który nie pozwolił na rozłożenie w czasie wzrostu salary cap.
Jak już wałkowane, zwykle jednak białe jest białe, a czarne jest czarne i nie ma co szukać drugiego dna. Gracze, system i trenerska ławka . Szansa że to nie wypali była niska. Pewnie, jakby to się wydarzyło to wielki wybuch na lata. Ale tu tylko kolejny dzień w pracy.
Aha i jeszcze jedno – u mnie finał 2014 to Spurs-Heat (spełniam dziś redaktorski obowiązek )
Dokładnie, wszystko przez zawodników. Te bezczelne pijawki tylko żerują na prawdziwych gwiazdach ligi tj. właścicielach drużyn.
Pisanie bez emotikonek ostateczną zmyłką w internetach
Czasem “błyskotliwy” dowcip wymaga cudzysłowu i emotikonek ;)
Patrz wyżej ;-)
To jak juz powymienialiśmy uprzejmości to może do meritum. Gwiazdy się dobrze ułożyły dla GSW . W jakim innym przypadku mieliby na maksa dla Duranta przy ledwo co podpisaniu maksa z Thompsonem i prawie maksa z Greenem? I to nawet pomijając dzisiejsze spojrzenie na kontrakt Curryego.
Gwoli ścisłości Cavs też mają 3 na maksach plus T. Thompson (i 30mln w płacach więcej ), ale GSW mają dzisiaj 4 maks graczy i zmieszczą to bez promocji za rok
Tu chyba wszyscy mamy zgodność, że GSW wykorzystali sytuację. Kwesta pazerności dotyczy tu oczywiście samej ligi jako organizacji. Gdyby lidze bardzo zależało ograniczeniu problemów wynikających z przeskoku finansowego, to mogliby próbować inaczej skonstruować kontrakt telewizyjny i wziąć mniejsze pieniądze w sezonie 16/17, a te oszczędności rozłożyć na pozostałe lata (a chujki wzięły hajs i chciały to potem przerzucić na graczy). Ciekawe jakby się wszystko ułożyło gdyby dokończyliby spokojnie obecne CBA i dopiero wtedy naturalnie zwiększyli salary cap.
Ale po prawdzie te gwiazdy, które się ułożyły dla GSW to w dużej mierze kostki Currego.
Warriors sa DONE
Najgorszy start od trzech lat (17-3)
Wyobrazacie to sobie?? :)
Gdzie jest palma ?
chyba już się nie doczekamy :/
True true. :(
Zaraz będzie że się czepiam że ZNYK ma swoją pracę a Maciek się przeprowadza, ale naprawdę liczymy (tak jak szostygracz że zapłacisz za usługę) że terminy będą trzymane
Pewnie się pogniewali na nas, że tak malo komentarzy pod ostatnia [kapitalną i i bardzo merytoryczną!] Palmą daliśmy
Na szczęście pod tekstami o NFL ostatnio zawsze gorąco :-)
Za przeproszeniem jebac terminy nie wiem jak Wy ja po prostu po ludzku tęsknię za palmą.;)
@Corso – ale lamentujesz. Chłopaki piszą o NFL bo mają w sobie pasję. Mają jej tyle, że zarazili niektórych czytelników i teraz więcej osób jara się tym sportem. Było pisane tysiąc razy – nie interesuje cię, to nie czytasz. Simples.
Flesze są…I są jeszcze do tego kozackie. Dniówki są i Adam z roku na rok zahacza o MIP.
Jakość, nie ilość- szósty gracz! ;-))
PS NFL – tam jest teraz ciekawie, wbrew temu co dzieje się w NBA. Mimo, że sezon dlugi i interesujący to na razie jest wielki ziew. Spokojnie zią
Rozumiem twój argument, jednak wiele osób patrzy na to inaczej. To jest portal płatny. I zdecydowana większość decyduje się oddać trochę kasy, żeby poczytać o koszykówce, bo chłopakom wychodzi to lepiej niż espn i innym, którzy są na miejscu.
Dlatego kiedy po kilku godzinach liczysz na jakiś kolejny tekst o ulubionej lidze a dostajesz dłuuuugi art ale o futbolu to nie dziwne, że nie jesteś zadowolony….
Tymczasem jeszcze w wakacje, kiedy kupowałem abonament, inaczej to wyglądało. Maciek startował z legendarną już serią “top100” :) I mnie to zachęciło, myślałem że poczytam, nadal czekam. Po cichu łudzę się, że może wyjdzie zaraz w postaci książki i znajdę ją pod choinką :P
Liczysz na tekst lub obiecana palmę choć jej już i tak w piątek nie było… może jak znyt nie może nagrywajcie inny podcast z Adamem? Przemkiem?
I’m cool. Te całe dwa komentarze pod ostatnimi kilkoma tekstami o NFL pokazują, że powoli wszyscy są cool :-)
Pomyliłeś cool z cold ;)Spoko, common mistake, a w kwestii NFL to już w ogóle super ?