Za nami już prawie miesiąc grania, ale cały czas mamy jeszcze jednego zawodnika w lidze, dla którego offseason się nie skończył. Donatas Motiejunas nadal pozostaje zastrzeżonym wolnym agentem. Dalej czeka na swój nowy kontrakt i nic nie wskazuje na to, żeby w najbliższym czasie coś miało się zmienić. Jego negocjacje z Houston Rockets znowu są w impasie.
Marc Stein i Calvin Watkins z ESPN donoszą, że Rockets wczoraj zabrali ze stołu swoją ostatnią propozycję umowy. Uznali, że już za długo ją trzymali, a i tak nie udało się dojść do porozumienia.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Przypadek Ezeliego i Blazers tylko pokazuje, że Motiejunas nie powinien wydziwiać, tylko brać te 7 mln i udowodnić swoją wartość.
a od innej strony
gdyby w styczniu podpisał 10 dniowy kontrakt?
chyba jako RFA nie może tego zrobić