Sześć spotkań rozegrano minionej nocy. Mecz w Oklahomie zakończył się dopiero po dogrywce, ale największe emocje na finiszu były w Sacramento, gdzie nie rozegrano dogrywki, ponieważ sędziowie nie zaliczyli rzutu Raptors na remis równo z końcową syreną.
Atlanta @ New York 94:104 (Anthony 31)
Portland @ Brooklyn 129:109 (McCollum 33 – Lopez 21)
Indiana @ Oklahoma City 115:111 OT (Teague 30 – Westbrook 31)
Toronto @ Sacramento 99:102 (Lowry 25 – Gay 23)
Utah @ Denver 91:105 (Hayward 25)
Chicago @ LA Lakers 118:110 (Butler 40 – Williams 25)
* Raptors przez blisko dziewięć minut czwartej kwarty nie zdołali zdobyć punktów z gry, ale po błędzie 24 sekund gospodarzy zostało im jeszcze 2.4 na zegarze, aby oddać ostatni rzut i doprowadzić do dogrywki.
Piłkę dostał Terrence Ross i trafił dalekiego buzzer-beatera.
Do dogrywki jednak nie doszło, ponieważ na powtórce sędziowie zobaczyli, że DeMarcus Cousins jako pierwszy dotknął wprowadzanej do gry piłki. To wtedy zegar powinien ruszyć i w tej sytuacji sędziowie w Replay Center uznali, że rzut Rossa był już po czasie.
On end of Kings game: ref Mike Callahan told me, serving as pool reporter, replay center determined 2.5 seconds elapsed. Clock was at 2.4.
— Tim Bontemps (@TimBontemps) November 21, 2016
Chociaż są też inne analizy…
Here's my very scientific analysis of the final 2.4 seconds. pic.twitter.com/Qi4pTh6rFZ
— Ben Ennis (@SportsnetBen) November 21, 2016
Punkty nie zostały zaliczone. Kings mogli odetchnąć, przerwali serię czterech kolejnych porażek.
Raptors byli wściekli.
Ross widział na zegarze 2.4 sekundy, kiedy łapał piłkę, gdyby został on włączony w odpowiednim momencie, może zdążyłby oddać szybszy rzut? Goście czuli się oszukani. Pewnie oczekiwali, że skoro wystąpił błąd zegara i ten rzut nie został zaliczony, to chociaż będą mieli jeszcze okazję potworzyć akcję, ale sędziowie zakończyli mecz.
Bad call in Sacramento … that's a bucket! Clock started and Player is playing the clock not secaucus ! #rossfor3
— Kenny Smith (@TheJetOnTNT) November 21, 2016
The rare triple no-comment from Kyle Lowry pic.twitter.com/21X7GGZ6tl
— Kenny Ducey (@KennyDucey) November 21, 2016
Natomiast jeszcze wcześniej popełniono inny błąd:
Another error by the officials. When Cousins rebounded Lowry's missed FT, 27.3 on clock. 24 second violation leaves 3.3 secs left, not 2.4.
— Kevin Rashidi (@KevinRashidi) November 21, 2016
Tak więc tym bardziej wygląda na to, że Ross powinien mieć wystarczająco czasu, nawet po dotknięciu piłki przez Boogie’go.
Looking forward to the apology from the @NBA even though it won't do shit for the outcome. #haha #raptors
— Patrick Patterson (@pdpatt) November 21, 2016
* Defensywa Kings po przerwie zatrzymała Raptors na tylko 36 punktach i 28% z gry, a także po raz kolejny ograniczyli popisy DeMara DeRozana.
Tylko trzy razy do tej pory DeRozan nie osiągnął poziomu 30 punktów i to dwa razy w starciu z Kings. Tym razem miał najmniej w sezonie tylko 12 punktów z 15 rzutów i stracił pozycję najlepszego strzelca ligi.
Bardzo dobrą pracę w obronie przeciwko niemu wykonał Rudy Gay, który rozegrał mecz na 23 punkty, 9 zbiórek, 4 asysty i 3 bloki.
* Dwa dni po tym jak zostali rozbici na własnym parkiecie przez słabych Suns, Pacers pojechali do Oklahomy i pokonali gospodarzy mimo, że ponownie grali bez kontuzjowanego Paula George’a. Co prawda stracili 15 punktów przewagi z końca trzeciej kwarty, ale zapewnili sobie zwycięstwo w doliczonym czasie gry.
Najlepszym zawodnikiem gości był Jeff Teague, który 8 ze swoich 30 punktów zdobył w dogrywce, a do tego dołożył 9 asyst, aż 6 przechwytów i 5 zbiórek.
* Russell Westbrook doprowadził do dogrywki
Cały mecz zakończył z dorobkiem 31 punktów (z 34 rzutów), 15 asyst i 11 zbiórek (7 strat). To już jego piąte triple-double w sezonie, ma ich tyle samo co łącznie reszta ligi.
Russell Westbrook on the loss to the Pacers: "I was s****y tonight honestly. I could have done a lot of things better."
— Erik Horne (@ErikHorneOK) November 21, 2016
* Blazers wykorzystali wizytę na Brooklynie i przerwali serię trzech porażek. CJ McCollum zrobił się gorący w trzeciej kwarcie na 12 punktów i 4/4 za trzy, a ostatecznie zanotował 33 punkty i 6 celnych trójek.
* Debiutant Jamal Murray zdobył 16 ze swoich 18 punktów w czwartej kwarcie i Nuggets pewnie pokonali grających w 3w4b2b Jazz, dla których była to już czwarta porażka z rzędu.
* Carmelo Anthony zdobył 31 punktów i Knicks wygrali czwarty mecz z rzędu na parkiecie w MSG. Tymczasem dla Hawks była to druga z rzędu porażka, po tym jak jeszcze przed chwilą mieli serię 6 zwycięstw. Zawiódł Dennis Schroder, który spudłował wszystkie swoje 8 rzutów z gry.
* Joakim Noah nie grał z powodu choroby, dlatego Kyle O’Quin wyszedł w pierwszej piątce, a Mashall Plumlle w ostatnich chwili został wezwany z D-League, żeby zadebiutować w NBA.
Marshall Plumlee was a late call-up for the game. He sprinted through NYC streets + paid a cabbie $60 to run a ref light to get here on time
— Stefan Bondy (@SBondyNYDN) November 20, 2016
* Dzień po porażce z Clippers, Bulls ponownie pojawili się na parkiecie Staples Center, tym razem bez odpoczywającego Dwyane’a Wade’a, ale mogli liczyć na świetnego Jimmy’ego Butlera, który poprowadził ich do zwycięstwa.
Butler zdobył 40 punktów, miał 7 zbiórek i 6 asyst. Natomiast grający pod nieobecność Wade’a w piątce Nikola Mirotic zanotował double-double 15-15.
Fred Hoiberg says Jimmy Butler told him before the game that he was going for 40 tonight.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Vivek Ranadive musi mieć laleczke voodoo DeRozana, to niemożliwe, żeby najsłabsze mecze grać przeciwko Kings.
Oglądam tych Jazz bez przerwy od lutego 2015, ale tak słabego meczu to jeszcze nie pamiętam. Wstać w poniedziałek o 4:50 i dostać takiego buta na mordę – TRAGEDIA
Russ to jest jednak cep jakich mało. 5 pudeł w dogrywce ( w tym 4 pod rząd na samym początku ) i strata i na siłę forsowanie swoich rzutów. Jak dla mnie to może miec nawet staty na poziomie 40-10-10, a i tak chuja osiągnie grając jak dziś
Hero ball pełną gębą, a co tam!
Kurde, musiałem chwilę poszperać, ale Wally Szczerbiak jak komentator Knicks był świetny! Dorzucić tam Clyde’a i w trójkę z Mike’iem Breenem świetnie się tego by słuchało.
Dokladnie tak
Nie zapomnę, jak komentatorzy łamali sobie na nim języki za czasów kariery zawodniczej – Łoli Zerbiak.
No i po co im te szkiełka i oka (review center) jak takie babole poszczają, coś temu ich misiu się chyba oczko odkleiło, ech …
Fragment jak Joerger ulatnia się razem z chłopakami z Sacto z hali przezabawny. Normalnie jakby się urywali z wycieczki szkolnej póki Pani nie patrzy.
To co zrobił Joerger, to akurat zdecydowanie do pochwały. Upewnił się, że wynik ostateczny i spadamy zanim będzie zadyma. Tam było dwudziestu paru nabuzowanych testosteronem i pewnie nie tylko atletów, z których połowę właśnie okrutnie sędziowie przewieźli. Ktoś może by w końcu coś odpyskował, ktoś pomachał łapami i potem za to jakieś kary czy zawieszenia, a na co to komu. Szacun, że ich bez słowa zawinął wszystkich jak tylko się dało.