Kajzerek: Koszykarski hackathon

2
fot. techcrunch.com
fot. techcrunch.com

Zacznijmy od wyjaśnienia czym jest hackathon, bo domyślam się, że tylko garstka kliknęła w tytuł wiedząc czego może oczekiwać. Otóż hackathon to pewnego rodzaju model burzy mózgów – skierowany głównie do programistów, którzy spotykają się w danym miejscu o określonym czasie, aby wspólnymi siłami opracować nowe rozwiązania dla danej dziedziny. Coraz więcej międzynarodowych firm/organizacji urządza takie eventy, aby być na bieżąco w technologicznym wyścigu zbrojeń. NBA jako jedna z najbardziej nowatorskich lig w Stanach, otworzyła się na nowe doświadczenie. Zaprosili największe informatyczne mózgi kraju i zapewnili im narzędzia pobudzające wyobraźnie. Wszystko w celu otworzenia koszykówki na coraz to nowsze perspektywy.

Spotkanie programistów/statystyków/inżynierów/analityków zostało zorganizowane pod koniec sierpnia bieżącego roku i odbiło się szerokim echem w biznesowych i technologicznych środowiskach. Liga po raz kolejny wykazała się dużą przejrzystością umysłu w dążeniach do ulepszenia produktu, jakim dzieli się zarówno z kibicami, jak i zespołami. Spotkanie nadzorował bardzo aktywny w ostatnich latach departament NBA Stats. Udostępnił nam m.in. system śledzenia, coraz obszerniejsze możliwości kombinacji statystycznych i całe imperium przeróżnych obliczeń opartych o karkołomne algorytmy.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułWake-Up: DeMar DeRozan już po raz ósmy zdobył 30 punktów. Clippers z serią zwycięstw i 9-1
Następny artykułSitarz: Chicago Bulls – więcej niż tercet

2 KOMENTARZE