Skarb Kibica 2016/17: Indiana Pacers

6
fot. AP Photo
fot. AP Photo

Po otwartym złamaniu nogi i praktycznie w całości straconym sezonie 2014/15, Paul George wrócił do NBA w wielkim stylu. Po bardzo dobrym sezonie regularnym, był spektakularny w play-offach po obu stronach parkietu, udowadniając Larry’emu Birdowi, że jest graczem, na którym warto budować przyszłość. Rozstawionych z nr 7 Pacers dzieliło tylko pięć punktów w meczu nr 7 w Toronto od awansu do drugiej rundy. Był to przede wszystkim Efekt George’a – jego realnej wartości.

Po zakończeniu sezonu Bird szybko wziął się więc do pracy i w sezonie 2016/17 zobaczymy zespół, któremu stylistycznie może być daleko do drużyn Pacers sprzed kilku lat. Plan gry up-tempo znalazł nowego zarządcę w osobie trenera Nate’a McMillana, dla którego będzie to odświeżenie po prowadzeniu przed laty bardzo wolno grających Trail Blazers. Można mieć też wątpliwości czy zdjęty z rynku wolnych agentów Al Jefferson nie pasuje bardziej do Starych Pacers, ale już sprowadzony z Atlanty Jeff Teague i pozyskany z Nets król tzw “leak-outów” Thaddeus Young  pasują do szybszej gry idealnie.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

6 KOMENTARZE

  1. A propos LeBrona i Cavaliers, wymyśliłem jaki deal mogą zrobić w połowie sezonu jeżeli GSW będą rozjeżdżać walcem kolejnych przeciwników, a Cavs nie przekonywać – Millsap za Love’a.

    Mimo, że Millsap na kończącym się kontrakcie, LeBronowi zależy na tytułach i Millsap jako, że jest przekotem dobrze się wpasuje w ten team zamiast wciąż, bo wciąż niedopasowanego Kevina. Po sezonie jakoś by się dogadali, szczególnie jakby wygrali/postawili twarde warunki GSW.

    Dla Hawks Love będzie fajnym uzupełnieniem Dwighta i podoba mi się jego długoterminowy fit w ofensywie Coacha Buda.

    Przepraszam wszystkich fanów Pacers za ten wpis, ale aby nie było, sądzę, że Pacers są overrated, McMillan będzie jednym z pierwszych trenerów do zwolnienia i nie da się stworzyć dobrego play-offowego teamu jeżeli na SG masz Montę i Stuckeya. Uczestniczę w bandwagonie Mylesa Turnera. Pozdrawiam.

    PS: Kocham Monta basketball.

    0
  2. Nawet o wpisy pod zapowiedzią ciężko…a szkoda. Pacers to świetna tradycja i dla samego PG13 warto ich oglądać.
    Ruchy kadrowe prawie zawsze okazują się mieć sens, choć nie wyglądają na takie. Akapit o ‘najgorszym wypadku’ co dość prawdopodobny scenariusz, ale będę oglądać z ciekawości.

    Myles+George. I’m a fan!

    0
  3. Przed ubiegłym sezonem źaden z typów nie dawał Pacers nawet najmniejszych szans na playoffs. Podobnie było z oceną potencjału niektórych zawodników – Ian Mahinmi po sezonie powinien otrzymać od Was oficjalne przeprosiny ? Jako jeden z nielicznych fanów Indiany w kraju znad Wisły mocno trzymam kciuki by i tym razem nie spełniły sie zbyt pesymistyczne według mnie typowania. Po tym co George pokazał w pierwszych 2 miesiącach sezonu no i przede wszystkim w serii z Toronto, Pacers powinni raczej celować w miejsca 4-6. Larry wie co robi a PG13 zrobi wszystko by znow powalczyc z LeBronem. Jako fan pewnie nie patrzę na to zbyt obiektywnie ale uważam że najwięcej szkody narobić mogą problemy ze zdrowiem kilku bardziej podatnych na urazy zawodników – CJ, Big Al, Stuckey czy Turner. Jeśli kontuzje nałoźa się na siebie … rotacja zrobi się zbyt wąska i Pacers mogą wpaść w kłopoty. Po cichu liczę tez że w tym sezonie znacznie lepiej w druzynie będzie funkcjonował Monta i przed wszystkim ze w decydujących akcjach meczu to George a nie Ellis będzie brał piłkę w swoje ręce ?

    0
  4. Kurcze, rozumiem doskonale to oślepienie z początku offseason o którym pisze Maciek, bo przyznam się że do teraz miałem Pacers w moim TOP3 wschodu, ale teraz jak tak patrzę na chłodno po przeczytaniu tego wszystkiego powyżej, to trochę głowa się studzi i faktycznie to wszystko może do siebie nie pasować. Koniec sezonu pokaże czy Larry jest mądrzejszy od nas wszystkich.

    0