Słuchacze Palmy pamiętają – a może nie – że przed rokiem studziliśmy oczekiwania związane z Anthonym Davisem. Wskazywaliśmy, że jego umiejętności kreowania sobie punktów w grze jeden na jednego nie rozwinęły się jeszcze na tyle wystarczająco, aby mógł wziąć drużynę na swoje barki. Nasz 6G Ranking mówił jednak co innego – typowaliśmy, że Davis w tym momencie będzie 2. koszykarzem NBA. Jego czwarty sezon przyniósł zatrzymanie progresu – Davis powtórzył sezon na 24 punkty i 10 zbiórek, zaliczając jednak prawie o jeden blok w meczu mniej. Poprzedni sezon Pelicans nie mógł się jednak udać. Kontuzje już podczas obozu treningowego zakłóciły to co nowy trener Alvin Gentry próbował zrobić z tym zespołem. Z kolei dyletanctwo GM’a Della Dempsa znowu dało znać o sobie i przyszykował Gentry’emu drużynę z dziurami na pozycji centra i niskiego skrzydłowego. W efekcie tego wszystkiego Pelicans wygrali zaledwie 30 spotkań.
Niecierpliwość właściciela Toma Bensona kosztowała Pelicans aż trzy pierwszorundowe i wysokie wybory w drafcie. Nadchodzący sezon stanowi nowy początek. Z nr 6 draftu wybrany został “Curry NCAA”, czyli Buddy Hield, a pozwolono odejść mającym kłopoty ze zdrowiem Ryanowi Andersonowi i Ericowi Gordonowi. W tle błąka się jeszcze rozpadająca się przez kontuzję kolana kariera Tyreka’a Evansa, a Demps wspólnie z asystującym mu od wiosny Dannym Ferry’m próbują otoczyć Davisa (i potencjalnie Hielda) gronem zawodników zadaniowych i dobrych obrońców. To w teorii dobra perspektywa na przyszłość. Niestety raz jeszcze Pelicans rozpoczną sezon osłabieni – bez Evansa i przede wszystkim bez Jrue Holiday’a, który prawdopodobnie opuści minimum cztery pierwsze tygodnie sezonu. mk
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
A.D. – jak dodamy kilka liter, kilka usuniemy, a kilka poprzestawiamy to karma nie pozostawi nam wątpliwości – D.O.N.E
mój typ: A. Davis będzie się liczył w walce o MVP
Odważny typ. Według mnie nie ma szans na to, chociażby miał najlepszy dotychczasowy sezon. Dlaczego? Jego drużyna będzie czyściła doły tabeli.
Napisaliście, że odszedł Luke Babbitt (Pelicans) , to odszedł czy nie ? Poprawicie błąd.