Bielecki: NBA wchodzi w wirtualną rzeczywistość

0
fot. Instagram/NBPA
fot. Instagram/NBPA

Choć rzeczywistość wirtualna (w angielskim skrócie: VR) swoje początki miała już w końcówce lat sześćdziesiątych ubiegłego wieku, popularność zyskiwać zaczyna dopiero teraz. Od lat wykorzystuje się ją w lotnictwie, ostatnio na zysk przekuć stara się ją przemysł gier komputerowych, wypuszczając na rynek takie urządzenia jak Oculus Rift, czy Playstation VR. Rozwój technologiczny sięga także amerykańskich lig sportowych, więc w rzeczywistość wirtualną wchodzić zaczyna także NBA.

VR to, za Wikipedią, „obraz sztucznej rzeczywistości stworzony przy wykorzystaniu technologii informatycznej. Polega na multimedialnym kreowaniu komputerowej wizji przedmiotów, przestrzeni i zdarzeń. Może on reprezentować zarówno elementy świata realnego (symulacje komputerowe), jak i zupełnie fikcyjnego (gry komputerowe science-fiction).”

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułLuol Deng czy Brandon Ingram: kto starterem w Lakers?
Następny artykułDerrick Rose mówił o super-drużynie, Courtney Lee wyznacza cel Knicks – mistrzostwo