Dirk Nowitzki uzgodnił warunki kontraktu z Dallas Mavericks, więc na polu bitwy o pieniądze z gwiazd pozostał już tylko Dwyane Wade. I sytuacja z ciekawej przeradza się w komiczną.
Brian Windhorst z ESPN doniósł we wtorek wieczorem naszego czasu:
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Kuriozalne relacje Rileya i jego największej gwiazdy. BTW. Co z Boshem?
Pewnie Pat mu przyniósł owoce do szpitala.
Jaki cap space, nie mają do niego praw birda? Musieli odwołać prawa do niego żeby wcisnąć Hassana (cap hold) czy co?
Wade mógłby już skończyć tę szopkę bo nikt się nie nabierze że opuści Miami. Nie wybierze Chicago bo jest tam Rondo oraz ponad 8% podatek stanowy, w Denver nie miał by z kim grać i w kwietniu jechał na ryby a i podatek stanowy w wysokości 5% uszczuplił by jego konto a w Cavs za frytki i colę nie będzie grał :)
Rzeczywiście jest szopka z tym podpisaniem. Jednak ja się Wade’owi nie dziwię. Jest legendą tej drużyny, jest Heatliferem, brał mniej hajsu, Bosh ma dużo więcej hajsu, Hassan ma więcej hajsu, a Riley zamiast jak Cuban w tym roku, mając możliwość ładnie podziękować i dać więcej, kombinuje. Często pazerny dwa razy traci. Oby nie tym razem.
uważam że się nie dogadają i Wade finalnie podpisze gdzie indziej. Może Chicago?
#trollface