Minęły tylko trzy lata od czasu, gdy Dwight Howard był największym nazwiskiem na rynku wolnych agentów, a wyścig po niego najbardziej interesującym tematem pierwszych dnia lipca. Przez te trzy lata wiele się jednak zmieniło. Dwa lata temu Dwight przestał być All-Starem, natomiast już od czterech lat nie ma go w gronie najlepszych defensorów ligi. Nie jest już tym dominującym graczem co kiedyś, ma za sobą dwa kiepskie sezony i w Houston odetchnęli, kiedy poinformował, że rezygnuje z ostatniego roku swojego kontraktu. Nie był zadowolony ze swojej roli w drużynie, nie dogadywał się z Jamesem Hardenem i sam przyznał, że sfrustrowany całą sytuacją nie zawsze dawał z siebie wszystkiego na parkiecie.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Moim zdaniem nie jest to zły kontrakt. W innym teamie niż rozbite Houston z dobrym trenerem ma szansę być lepszym graczem, a w razie wtopy trzy lata to nie jest dużo. Nic lepszego z rynku nie wyciagną
kto daje jedną gwiazdkę przy kazdym dzisiejszym artykule, harasimowicz abonament wykupił?
Szkoda. Lubiłem nawet Atlantę.
Nawet Bezemore olal Lakers. Horford gdzie nie pójdzie to bedzie dużym wzmocnieniem.