Stephen Curry został wyrzucony z boiska, jego żona na twitterze napisała o ‘ustawianych’ Finałach

18
fot. League Pass
fot. League Pass

Podczas gdy LeBron James rozegrał kolejny dominujący mecz, prowadząc Cavaliers do zwycięstwa i doprowadzając do Game 7, Stephen Curry nie był w stanie odpowiedzieć tym samym. Był najlepszym strzelcem Golden State Warriors, trafił 6 trójek, ale nie poderwał swojej drużyny i przez całe spotkanie miał kłopoty z faulami. Już w połowie pierwszej kwarty złapał drugie przewinienie, czwarte miał na początku trzeciej kwarty i ostatecznie musiał opuścić parkiet przed czasem. Szósty faul odgwizdano mu na 4:22 przed końcem, kiedy próbował przechwycić piłkę LeBronowi Jamesowi.

Steph zareagował bardzo emocjonalnie na tę decyzję sędziów. Był wkorzuony i ze złości rzucił ochraniaczem na zęby, trafiając jednego z kibiców stojących przy linii bocznej. Potem jeszcze powiedział coś w stronę jednego z arbitrów i został wyrzucony z boiska.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

18 KOMENTARZE

  1. „Jeśli zamierzają pozwolić Cleveland stale chwytać i przytrzymywać graczy przy swoich ścięciach, a potem zamierzają odgwizdywać kiepskie faule na MVP tej ligi, to na to się nie zgadzam.”

    Takie rzeczy potrafi powiedzieć gość w którego drużynie “zasłony” stawiają Green i Bogut? Wiadomo, że nikt nie jest w 100% obiektywny, ale to już jest całkowite zatracenie w “jedynej-słusznej-bo własnej” perspektywie…

    0
  2. “Jest MVP tej ligi” – mam nadzieję, że Kerr miał na myśli jedynie “stan prawny”, a nie stan faktyczny. Bo jeśli nie, to: Steve, please…

    Gdzie byłeś, Steve, gdy Green napierdalał wszystkich jak leci? Na to była Twoja zgoda?

    0
  3. Porzućmy ten nonsens, że Curry mógłby zostać zawieszony na mecz nr 7. Taki temat nawet nie będzie dyskutowany w zarządzie ligi i nie powinien być. Mecz nr 7 ma się odbyć w maksymalnych składach, to są Finały, historyczne narracje (Przemek mógłby przed niedzielą coś nastukać w klawiaturze o tym) i ja jako kibic LeBrona nie chcę, aby ktoś zepsuł to święto.

    Co do fauli Curry’ego – rozumiem, co chciał powiedzieć Kerr i podoba mi się to co mówił. Uważam podobnie jak Adam powyżej, kilka fauli mocno wątpliwych, ale Curry sam niepotrzebnie “sprawdza” sędziów podejmując głupie decyzje w obronie i tym razem został ugryziony w tyłek.

    Najciekawsze, że nikt nic nie powie o faulach widmo gwizdanych na Kevinie Love (palec pod budkę kto za teorią spiskową, że LeBron ustawił sędziów, aby gwizdali faule na Kevinie i dzięki temu nie było problemu z wycofaniem go z meczu i graniem z Sir Richardem :D).

    0
    • Ja żałuję, że nie zagrałem ale zagrałem na kursie 5 przy stanie 2-1 dla Warriors więc i tak fajna kaska powinna wpaść.Mentalnie Warriors chyba rzeczywiście są już poza tym pojedynkiem, dali się wyprowadzić z równowagi i toczą jakieś boje poza boiskiem.
      Szkoda wielka, że ten rekord, całe to poświęcenie i powrót w serii z OKC pójdzie na marne a Warriors zamiast jako drużyna która pobiła rekord Bulls zostaną zapamiętani jako ci którzy jako pierwsi przegrali Finały prowadząc 3-1.

      0