Harrison Barnes, Kevin Durant, wolna agentura i dylemat Warriors

9
fot. League Pass
fot. League Pass

Kevin Durant od kilkunastu dni jest już na wakacjach i miniony tydzień spędził ze swoim dobrym kolegą Jamesem Hardenem. Pojawiły się ich wspólne zdjęcia i oczywiście nie mogło zabraknąć spekulacji, czy to może mieć jakiś wpływ na zbliżającą się wolną agenturę. Może Harden przekona go do przeprowadzki do Houston?

Według źródeł Marca Steina z ESPN, nie jest to jednak kierunek jaki KD będzie poważnie brał pod uwagę. Houston Rockets będą próbowali spotkać się z nim, jak wiele innych drużyn, ale w lidze panuje przekonanie, że tylko dwie ekipy mogą poważnie zagrozić Oklahomie City Thunder i przeszkodzić im w zatrzymaniu swojego gwiazdora.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

9 KOMENTARZE

  1. Szczerze – nie wiem po co teraz Durant Warriors. Jeśli miałoby to być kosztem Barnesa, Boguta, Iggiego i Livingstona, to nie widzę plusów, za wyjątkiem marketingu, w tej zamianie. GSW już raz byli w takiej sytuacji (Love za Greena i Barnesa) i nie pękli. Teraz zbierają za to żniwa. W tym składzie jeszcze z 3/4 lata będą głównymi faworytami do wygrywania ligi. Chyba, ze czegoś nie wiemy o kostkach i kolanach Stefka.

    0
  2. W momencie gdy Warriors rozpieprzą swój skład dla KD przestaję im kibicować :D. Ich magią jest to, że zbudowali skład na drafcie i dobrych, mniejszych transferach, a nie wielkich medialnych przejściach gwiazd. KD potrzebuje swojej drużyny, gdzie będzie mógł prężyć muskuły ( w końcu przecież nie jest już zbyt grzeczny), jak ma się ze swoim ego pomieścić razem z Drayem? Już nie mówię o tym, że to drużyna Stefana. KD miałby być drugi? Albo trzeci? Nie chodzi o staty, tylko uwielbienie widowni. To byłaby strasznie głupia decyzja. Przykład z angielskiej piłki w postaci Leicester pokazuje, że chemia jest bardzo ważna (Chelsea w połowie tabeli). Im to by się z OKC Ibaka przydał, a nie KD :) Ja mam nadzieję, że nie podpiszą Barnesa, wyciągną zawodników z drugiego szeregu, albo FA lub też w jakiejś wymianie i może znowu będą mieli złoty strzał w drafcie. Żadnego KD. Piłka jest jedna. Pozdrawiam.

    0
  3. Jeśli będą musieli podpisać Barnesa za 23 mln to już lepiej niech postarają się o Duranta. Nawet mimo straty Iggiego, Boguta i Livingstona. Chyba, że mają możliwość odpuścić Barnesa i sprowadzić za parę milionów jakiś solidnych uzupełniaczy składu. Nie wiem czy salary im na to pozwoli, nie jestem ekspertem, ale wiem, że np Raptors jeśli nie przedłuża DeRozana to i tak nie będą mieli kasy by go zastąpić. Jeszcze co do Duranta to może Ci których by odpuścili by go pozyskać zgodzili by się grać za jakieś wyjątki czy minima?

    0