Danny Ferry wraca do NBA, będzie doradcą w Pelicans

4
fot. AP
fot. AP

W sezonie 2014/15 Atlanta Hawks byli dużym objawieniem i drugą najlepszą drużyną w lidze, ale podczas gdy wygrywali rekordowe w historii klubu 60 meczów, czterech ich zawodników zostało wybranych do All-Star Game, a Mike Budenholzer otrzymał nagrodę dla najlepszego trenera, nigdzie w pobliżu nie było człowieka, który to wszystko rozpoczął, budując tę drużynę.

To Danny Ferry przejął właściwie za darmo Kyle’a Korvera od tnących koszty Chicago Bulls, zatrzymał Jeffa Teague’a wyrównując ofertę od Milwaukee Bucks, pozyskał Paula Millsapa na rynku wolnych agentów na zaskakująco korzystnym kontrakcie, postawił na szukającego swojego miejsca w lidze DeMarre Carrolla, wybrał w drafcie Dennisa Schroedera i oddał prowadzenie drużyny w ręce wieloletniego asystenta Gregga Popovicha.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułFlesz: Stephen Curry i Warriors nie przyszli na mecz nr 3 Finałów NBA
Następny artykułMiędzy Rondem a Palmą (383): Landia

4 KOMENTARZE

  1. Żal Ferrego, tego w jaki sposób został potraktowany. Reakcja była zdecydowanie przesadzona. Jego kariera w dużym stopniu złamana. Dobrze, że wraca. NOP potrzebują mądrych ruchów, aby wreszcie wyjść z marazmu. Oby to był początek tych zmian.

    0