Między Rondem a Palmą (377): Blake Ahearn

10

W dzisiejszym wyciąganiu trupów z szafy.

Na łódce z Kasibem i Lasme dopłynęliśmy do legendarnego teamu Miami Heat 2007/08 z cyklu “Jak się tu znaleźliśmy?”. O nowych trenerach w nowych klubach: prognozowanie miny Mike’a D’Antoniego w grudniu i trajektorii Grizzlies Davida Fizdale’a.

Oczywiście mecz nr 5 finałów Zachodu, trochę wyciągany za uszy. I o tym co Kyle Lowry i DeMar DeRozan muszą zrobić, żeby był mecz nr 7 w finałach Wschodu.

[wpdm_file id=265]

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułFlesz: Golden State Warriors uratowali swój sezon w meczu nr 5, ale Monstars byli w nim do końca
Następny artykułDniówka: Koniec serii w Toronto? Grizzlies i Rockets zatrudnili trenerów. All-NBA Teams

10 KOMENTARZE

  1. Bardzo jestem ciekaw(wbrew sobie) offseason Houston Rockets. Jeśli Morrey ogarnie ciekawych graczy a kilku jest do wynajęcia to boję się ze duet DeAntoni/Garden może być lepszy(nie wierzę że to pisze) niż w tym sezonie.

    Bardzo cieków jestem też w którą stronę pójdą Memphis i jak po latach bycia asystentem poradzi sobie Fizdale.

    Moim zdaniem meczem klucz jest mecz nr.6. Jeśli OKC przegrAją u Siebie wydaje mi się ze GSW u siebie nie wypuści awansu. Dwa bardzo fajne dni przed nami i mam nadzieję że dwa mecze nr.7

    0
  2. Dr Cma kieruje fleszem z tylnego siedzenia

    Odnosnie usprawnien i problemow GSW w zw. ze switch’owaniem Curryego: a gdyby tak zupelnie zmienic gre Curryego i powiedziec mu, zeby zaczal grac jak Steve Nash, tj wjezdzac w paint, robic koleczka i dogrywac stamtad na dunki/layupy oraz samemu konczyc teardrop’y, pol-haki itd? Ja bym przetestowal ta (dla mnie wciaz nie do konca poukladana) obrone OKC.

    Oczywiscie latwiej napisac niz zrobic :)

    0