Jedną z kilku rzeczy, na którą wyczekuję od listopada ubiegłego roku, i która powinna zdarzyć się jeśli to Golden State Warriors wygrają serię z Thunder, jest odpowiedź Tyronna Lue na smallball zespołu Steve’a Kerra. Smallball, który przeżywa ciężkie chwile w Finale Konferencji Zachodniej, ale może wróci, bo kto wie, w końcu od paru lat jest najlepszą kontrą na wysoką koszykówkę. Wielce prawdopodobne, że ta konkretne piątka Warriors nie usunie się w cień w serii przeciwko Cleveland Cavaliers, którzy od stycznia maksymalizują nie tylko użycie Kevina Love’a na łokciach i bloku, ale smallballowe piątki z LeBronem Jamesem na czwórce, oraz w wersji totalnej, na środku.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Super analiza dziękuję!
te analizy sa ZA DOBRE.
maskara, chylę czoła!!
Piotrku, czy wybierasz się na zlot?