Dniówka: Czy Raptors odpowiedzą? Jeff Hornacek trenerem Knicks

8
fot. AP Photo
fot. AP Photo

Finały Zachodu nie zawodzą i mimo że mamy tutaj nieco inną parę niż oczekiwaliśmy, to zgodnie z oczekiwaniami rywalizacja jest na fantastycznym poziomie. Za nami dopiero dwa mecze, ale to już jest SERIA.

Zupełnie inaczej wygląda sytuacja na Wschodzie, gdzie Cleveland Cavaliers na razie więcej odpoczywają niż grają. Jak sama nazwa wskazuje, Konferencja LeBrona Jamesa należy do jednego człowieka i jego drużyna spaceruje, przechodząc się po kolejnych rywalach i tylko odhaczając zwycięstwa. Finały Wschodu rozpoczęli od swojej najwyższej wygranej (+31), pozostają jedyną niepokonaną drużyną tych playoffów i dopiero piątą w całej historii, która rozpoczęła tę fazę rozgrywek od 9 zwycięstw z rzędu.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

8 KOMENTARZE

  1. Warriors odpowiadają, Raptors też, pachnie tutaj 7 meczami w serii Raptors – Cavs, niestety, Cavs wygrają bo mają przewagę parkietu, ale chociaż mam pewność, że ekipa z Kanady będzie za każdym razem odpowiadać wygraną, więc mogę iść spokojnie do buka postawić 100 zł na dzisiejszą wygraną dinozaurów i kolejne 100 zł na to, że Cavs wygrają serię w game 7. #BetGod

    0
  2. A mi się wydaje, że jak na razie tylko Cavs i Oklahoma są w grze “na poważnie”, w sensie, że spięli poślady i grają klasę lepiej w PO niż w RS. Pozostałe teamy robią to samo co robiły i wygląda to jak wygląda. Oczywiście GSW analogicznie, średnia gra z ich wybuchami gdy robią run 20-2 lub podobny w kilka minut i jest po meczu :))) ale to samo też robili w RS.

    0