Pod topniejącymi lodami Antarktydy odkryto sieć kanionów, ogień spalił 60-tysięczne miasto, Justin Bieber był kiedyś gorącą szesnastką, Drake może być Arabem, Vancouver jest słoneczne i śliczne, DeMar DeFrozen trafił dwa rzuty wolne z rzędu, Kyle Lowry rzucił 96 punktów w trzech ostatnich meczach, Toronto jest położone na wysokości Pirenejów, Korsyki i jakimś cudem w Toronto uważają, że slogan “We The North” jest adekwatny.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Świetny Flesz!
“Wąs Brothers”
Adams,Kanter,Kujawiński;)
Będą fotki;)
Świat wstrzymał oddech…
;)
Jon Snow ożył i Północ od razu w finale Konferencji :-) A tak off-topicowo, narzekamy na sędziowanie w tym roku, ale takich jazd, jakie były w finale Euroligi to jednak nie ma.
Nawet tu spoilery? Serio?
To jest spoiler dla kogokolwiek? Serio? :-)
Z perspektywy 2 rund, to było niesamowite ile do drużyny playoff-owej wnieśli 3 debiutanci Miami. Być może faktycznie ten game 7 troszkę ich przerósł- szczególnie w ataku ( a może aż tak rozbudzili nasze oczekiwania?) ale sam fakt, że Spo używał ich w jednym lineupie już dużo mówi o ich potencjale. Winslow to w perspektywie kilku lat taka nowsza, atletyczniejsza wersja Battiera, który nawet jeśli nie będzie stałym bywalcem ASG, to zakończy karierę z kilkoma pierścieniami…
Winslow grał naprawdę dobrą obronę, w ataku chyba nie można od niego za dużo oczekiwać.
Nie chcę ponownie otwierać tematu, ale jedna obserwacja odnośnie mojej interakcji z tekstami Maćka przez lata. Jestem czytelnikiem od czasu ZP-1, więc trochę tych literek spod palców Maćka już widziałem i myślę, że mogę zabrać głos.
Wiecie co najbardziej w tych tekstach lubię? Humor? Analizę gry? Proponowane usprawnienia? Nie. Najbardziej lubię to, że po prostu dorastam patrząc na jego rozwój. Z jego tekstów po prostu widać, co się u niego w życiu dzieje (albo mi się wydaje, że widzę). Widziałem Maćka zbytnio rozluźnionego, Maćka lekko podpitego winem, Maćka po ciężkim weekendzie, Maćka bez pomysłu, Maćka zgryźliwego, Maćka uszczypliwego czy Maćka złośliwego itd. Może nie są to zmiany jak w muzyce Zeusa, ale uwielbiam te chwile kiedy otwiera się jako człowiek, a nie tylko koszykarski ekspert. Pewnie bycie szczerym i otwieranie się na innych pochodzi z rapsów, ale to taka moja krótka obserwacja.
Dzięki Maciek za to, że pozwalasz mi siebie poznać. Elo!
Na zlocie będzie buziak!;-p
Sto pro racji drogi komcionauto. Ja lubię się w tekstach red. Kwiatkowskiego nie zgadzać z wątkami pobocznymi, np. widziałem (i lolałem) Kwiatkowskiego nieakceptującego Drake’a jako supergwiazdy (wiem, wiem, tam stoi “superraper” i chyba zawsze stało ale ukręce se takiego chochoła, co mi tam).
Aha i “Gówno generalnie fruwało.”!!!
dobrze napisane, trafiłeś w sedno
Czy Toronto nie przypomina nikomu Atlanty z ubiegłego roku? Świetny team w sezonie regularnym, który męczy się w playoffach, żeby w końcu dostać się do finałów konferencji tylko po to aby otrzymać szybkie 4:0 od Lebrona.
Trochę przypominają. Przy czym Toronto ma Lowry’ego czyli game changera, którego ATL nie miała… Pytanie czy to przeważy szalę (… na 4-1/ 4-2? )
Potencjał w Heat jest vast.
Tylko mam wrażenie, że sufitem tego składu jest finał konferencji (nawet przy założeniu braku kontuzji).
Mała przyczepka :P “Toronto jest położone na wysokości Pirenejów, Korsyki” wiadomo o co chodzi, ale fachowo to powinno brzmieć: Toronto jest położone na tej samej szerokości geograficznej co Pireneje, Korsyka.
Na trybunach nie było super rapera Drake i Toronto awansowało do finału konferencji, przypadek? Nie sądze.
Wayne Dead made my day :)
Panowie, troszkę więcej miłości dla Raptors, heeej!, jest maj, łatwiej się zakochać, pierwszy ECF w historii klubu, ktoś tu kogoś zjadł na deskach, ktoś był liderem, jakiś niepozorny coach jednak coś na ten ultra-super-xxs-smallball wymyślił etc.