W dzisiejszym splashu.
Pomówiliśmy o powrocie, naszym i Wiadomo Kogo, jednej serii, która ostatniej nocy się skończyła i o dzisiejszym, wielkim meczu nr 6 Thunder-Spurs.
Także o serii, którą musimy spieszyć się kochać, bo ludzie w niej tak szybko odchodzą.
[wpdm_file id=255]
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
MVP wrócił i emocje znowu powoli siadają :/ z nim Golden są po prostu za dobrzy na ten moment ehh ciężkie czasy dla fana Pedro
Ja się cieszę, że jest ktoś taki jak Curry. Bo kiedy ostatnio taki filigranowy gość w NBA był znaczącą postacią (nie liczę czystej krwi jedynek). Jak mnie pamięć nie myli, to Alen Iverson był ostatni?
Bez różnicy ile ma wzrostu lat i tp nie chodzi mi o samego Stepha tylko o to że znowu straciłem nadzieje ze jest inna opcja niż miś dla Golden Pozdrawiam
https://www.youtube.com/watch?v=eZQyVUTcpM4
:)
Opcja jest nadal. Jeśli Cavs dotrwają do finałów w pełnym składzie i z aktualną formą, to nie stawialbym w ciemno ,że GSW zdobędą mistrzostwo. Choć osobiście bym tego nie chciał. Pozdrawiam :-)