W jednym z marcowych meczów przeciwko New Orleans Pelicans, Kendrick Perkins miał dość Damiana Lillarda bijącego pierwszą linię obrony. W kolejnym wjeździe objął rozgrywającego Portland Trail Blazers obiema rękami i sprowadził na ziemię. Dame upadając zatrząsł parkietem. Ludzie stojący obok spojrzeli w kierunku centra Pels z dużym WTF? na swoich twarzach. Lillard leżał na parkiecie dłuższą chwilę. Mówił później, że z perspektywy tego upadku spojrzał na swoje zdrowie, które rzucało mu wyzwania od początku sezonu.
Zawodnik Blazers nie miał pojęcia, co Perkins chce zrobić. Chwycił go agresywnie za klatkę oraz szyję pociągając w dół. Dame otrzymał w tym sezonie wiele ciosów od defensorów sfrustrowanych swoją bezradnością. Dlatego gdy upadł na parkiet po niesportowym zachowaniu Perkinsa, postanowił się nie spieszyć. Złapał w tym czasie drugi oddech i przygotował do dwóch wolnych, które miał zaraz wykonać. – Potrzebowałem pozbierać się w jedną całość… – mówił. Historia Lillarda jest pełna takich upadków. Wychowując się w Oakland musiał przyjąć wiele ciosów, by zbudować swój charakter.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
spoko tekst o Dame
:)
Dame najlepszy raper wsrod koszykarzy, najlepszy koszykarz wsrod raperow
jimson > dame