W dzisiejszym a masz pan brata?
Widzimy podobieństwa. Zastanawiamy się czy wszystkie środowe serie nie są przypadkiem DONE. Pojawia się Tom Thibodeau w Minnesocie i dyskutujemy o tym gdzie jego niepojawienie się zmieni rozwój sytuacji. Wyrzucamy ludzi z pracy. Pojawiają się Bóg i umartwianie się nad losem Świata. Nawet przerwa na moście trwa krótko…
[wpdm_file id=245]
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Tom trenerem w Minnesocie! czy tylko ja widzę Wilki w finałach za 2-3 sezony?
Ja widzę KG grającego 35 minut/mecz.
Ta z Rosą Radom w Tauron Basket Lidze.
To się ceni, takie wysokie stawianie sobie poprzeczki, Lebron, wcześniej straszenie Duranta ale myślę że Stanley powinien zacząć od jakiegoś Terrenca Rossa czy coś.
Żeby wystraszyć T-Rossa, to wystarczy powiedzieć mu “playoffs”…
Jackson to trener obecnie niedoceniany, a jednak to on kładł podstawy pod dzisiejsze sukcesy GSW. Chciałbym JvG w Houston
OK, ale Bulls to też nie były same defensywne tuzy mając w pierwszej piątce Boozera i Rose’a.