Odliczanie do 73: 3-1 dla Warriors

22
fot. AP Photo
fot. AP Photo

Zasadnicze pytanie – czy Gregg Popovich czuł tej nocy potrzebę zwyciężania? W czwartej kwarcie rywalizacja match-upów przybrała formę WTF? gdy na parkiecie pozostawał Kevin Martin, a Spurs death line-up Golden State Warriors kryli dwoma wysokimi, których mobilność w obronie spada wraz z energią, jaką wkładają w koszykówkę. Steve Kerr ograł swojego mentora szybkością reakcji i pragnieniem opuszczenia AT&T ze zwycięstwem po raz pierwszy do stu lat. Warriors przerwali serię 33 porażek z rzędu w San Antonio. Tim Duncan był w college’u, a Curry miał 8 lat siedząc na kolanach swojego taty.

To trzy porażki z rzędu San Antonio Spurs. W meczu z Denver Nuggets grała ławka rezerwowych plus Tim Duncan, przeciwko Warriors Popovich odsunął Timmy’ego i sądziłem, że będzie grał więcej small-ballu. Grał, ale gdy Golden State Warriors zaczęli atakować Kyle’a Andersona ustawionego na czwórce, Pop wracał do wyższych line-upów, co otwierało Warriors możliwość egzekwowania pick-and-rolli. 72 wygrane w sezonie regularnym brzmią jak jedna z najlepszych koszykarskich historii życia wielu pokoleń fanów basketu. Trudno mi zlekceważyć wagę tych wydarzeń. Dzisiaj zazdroszczę tym, którzy przeżywali podobne – choć mniej nasycone (bo bez social-media szału) – emocje z runu Chicago Bulls w 1995/1996.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

22 KOMENTARZE