W poprzednią sobotę minął dokładnie rok od czasu ostatniej porażki w fazie zasadniczej gospodarzy na parkiecie w San Antonio. 12 marca 2015 roku 7/7 za trzy i 57 punktów Kyrie’go Irvinga wspieranego przez LeBrona Jamesa zapewniło Cavaliers zwycięstwo w AT&T Center.
W tym sezonie Spurs przed własna publicznością mają już bilans 34-0, natomiast w sumie ich seria trwa 43 mecze i zawiera się w tym również zwycięstwo nad Warriors. Pod koniec poprzednich rozgrywek bardzo łatwo pokonali przyszłych mistrzów, robiąc na nich blowout już od pierwszej kwarty, którą wygrali 31:17, a cały mecz 107:92. To była ostatnia wizyta Stephena Curry’ego i jego kolegów w San Antonio. Po prawie roku teraz wreszcie przyjadą tutaj ponownie i w sobotę obejrzymy kolejny pojedynek na absolutnym szczycie NBA.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.