Chicago Bulls przegrali 7 z ostatnich 10 spotkań, połowę z dotychczas rozegranych i nie poprawili się w ataku względem dowolnego momentu trwającego sezonu regularnego. Fatalny atak tylko w styczniu uciekł z Low-10 efektywności ofensywnej i w ostatnich meczach premiuje jednostki. Głównie Douga McDermotta, który w dwóch ostatnich meczach był najlepszym graczem zespołu Freda Hoiberga. Na mecz z Wizards wrócił Derrick Rose i oddał 19 rzutów, a Jimmy Butler nie przypomniał sobie formy ze stycznia i trafił 4 rzuty z 12. 117-96 dla Washington Wizards w blowoucie na biednych, kończących poszukiwania dobrego ataku oraz wypadających z Top8 wschodu, Chicago Bulls.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.