Indiana Pacers zajmują 7 miejsce z bilansem 36-31, więc kibice Chicago Bulls (33-32), Detroit Pistons (34-33) i Washington Wizards (31-35) – ci ostatni najmniej – mogliby myśleć, że może nie o jedno, ale o dwa miejsca w playoffach toczyć się będzie walka w ostatnim miesiącu sezonu w Konferencji Wschodniej. Musiałoby się dużo zła wydarzyć w Indianie. Dlaczego?
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Cóż, Blake nauczył całą ławkę, łącznie z masażystami, ssać, to ssą..
Powiedziałbym “z ust mi wyjąłeś”, ale nie idźmy tą drogą :)
U Blake’a to jest pewnie ta ciężka sytuacja, kiedy musisz sobie jakoś radzić z ciągłym byciem sztywnym ;)
“stara panna nie golaca jeża” mademade my day! :)))
PS. Pierwsze 3 kwarty SAS vs LAC były całkiem spoko, potem ebu-dup i to nigdy nie był już mecz…
bismack zasluzyl na mention we fleszu