Flesz: Powroty Jimmy’ego Butlera i Manu Ginobili’ego. Paul George pokonał Wizards. Przerwana seria porażek Jazz

8
fot. League Pass
fot. League Pass

Polska noc w Waszyngtonie należała do… Paulaka George’a, który uciekł ze zwycięstwem dla swojej drużyny. LeBron James wyprzedził Tima Duncana na liście najlepszych strzelców w historii ligi. Timmy dostał wolne, ale do gry wrócił Manu i Spurs są już 30-0 na własnym parkiecie. Po dłuższej nieobecności na boisku pojawił się także Jimmy Butler i Bulls przerwali serię porażek. To samo udało się Jazz. Tymczasem Wolves zrobili sobie strzelaninę i rzucili 132 punkty z niezwykłą skutecznością.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułMotywacja Barona Davisa
Następny artykułCoraz niższe zasłony, coraz wyższe pick-and-rolle

8 KOMENTARZE

  1. Dwight Howard… Od bohatera do zera. Jeszcze w końcówce mógł powalczyć o piłkę kiedy Mirotic bodaj podawał do Gasola. Człapał niezorientowany i bez zaangażowania. Mierzi się w człowieku na taki widok :/ HOU trzeba rozsadzić.

    0