Dniówka: Warriors-Thunder. Cavs-Raptors. Buy-outy. Plotki

11
fot. AP Photo
fot. AP Photo

Joe Johnson zakończył wczoraj swoją przygodę z Brooklyn Nets. Spędził tam niespełna cztery lata i rozegrał 288 meczów w fazie zasadniczej zaliczając średnio 14.7 punktów, 3.8 zbiórek i 3.4 asysty. Ma też na swoim koncie trzy wizyty w playoffach, ale tylko jedną wygraną serię i jeden przypadkowy wybór do All-Star Game.

Obecnie rozgrywa swój najgorszy sezon w karierze, a jeszcze do wczoraj był drugim najlepiej opłacanym zawodnikiem w całej lidze. Jak zdradził generalny manager Sean Marks, w ramach wykupienia kontraktu Joe zgodził się zostawić $3 miliony z prawie $25 jakie miał zapisane w ostatnim roku swojej ogromnej umowy. To cena marzeń o mistrzostwie i przedłużenia swojej serii ośmiu kolejnych występów w playoffach.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykuł6GTV: Czy Kevin Durant w Warriors to dobry pomysł?
Następny artykułFlesz: Królewski mecz Kyle’a Lowry’ego przeciwko LeBronowi, poziom mułu Lakers, Cousins rzucił piłką w Chrisa Paula

11 KOMENTARZE

  1. W pierwszej kolejności pomyslałem dawać Iso Joe do OKC. Będzie jak znalazł za Flappyhandskyego Waitersa (Fabian to spoko bramkarz i myslę, ze jego niechlubne pseudo powinno się od niego odczepić – na razie Dion jest faworytem w wyścigu po przejęcie ksywki).
    Jednak gdy po chwili pomyslałem co stworzyła moja głowa to oblał mnie zimny pot. Czy koszykówka jest gotowa na to żeby pomieścic w jedym stanie, w jednym mieście, w jednej hali, w jednej drużynie Iso Kevina, Iso Russela, Iso Joe, unoszacego się w powierzu ducha Iso Brooksa i wizje gry Iso Donovana?

    Jeszcze instant offense Diona z ławki do tego wszystkiego. :D

    0
  2. “Chociaż dopóki Curry jest tak on fire jak na Florydzie, gdzie trafił 16 trójek zdobywając 93 punkty, nie mają się o co martwić.”

    Kurde. Szkoda, że mnie to ominęło. Naprawdę tylko siedmiu oczek zabrakło mu do Wilta?

    0