W dzisiejszej budzie.
Psie dni mogą w tym roku nadejść szybciej niż oczekiwano. Chyba, że Kurt Rambis będzie hakował swoje konto na Twitterze.
Wyłapujemy występy w piątek Damiana Lillarda, w niedzielę Anthony’ego Davisa i LeBrona Jamesa. Następnie przechodzimy do Konferencji Wschodniej – kto wejdzie do playoffów, a kto nie.
Kończymy zagadką.
[wpdm_file id=222]
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
W odpowiedzi na zagadkę, z historycznych graczy faktycznie wymieniłbym Brenta Barrego i koniecznie Toma Chambersa https://www.youtube.com/watch?v=UDyBSTQDwH8
Z aktualnych graczy chyba najbardziej dają radę bracia Plumlee i Zeller. Tyler Johnson z Miami też kot, chyba że on też jest mixem jak Griffin i LaVine. Kiedyś Manu był mega szybki i skoczny, tu trzeba przyznać Maćkowi rację.
Przyszedł mi też na myśl Rudy Fernandez, krótko pobył w NBA, bo mu się chyba nie chciało, ale jego alley-oopy z Rodriguezem i wsady z konkursu dunków były kozackie. Tu artykuł, że został wtedy trochę obrabowany: http://bleacherreport.com/articles/134134-rudy-fernandez-was-robbed-slam-dunk-contest-was-rigged
No i na koniec nie zapominajmy o naszym Marcinie Gortacie. W czasach Orlando i PHX był naprawdę atletyczny, nie odstawał tak bardzo od czarnoskórych centrów. Czy się go lubi czy nie, należy docenić ciężką pracę na siłowni, bo głównie dzięki niej dostał się do NBA zaczynając trenować basket tak późno.
Dobra Palma! Pozdro!
Jan Vesely?
Smutny:) Aczkolwiek skoczny:)
Gordon Hayward ma zadatki na atletę.
Carlos Boozer do Detroit na “4”
Dan Majerle?
Masz u mnie piwo:) Thunder Dan był napakowany jak kabanos. Wystarczy spojrzeć na mój avatar:)
Manu to no brainer
Gallo przed kontuzji to też kot
Wszystkich pogodzi już niedługo Mario Hezonja
White Czoklet może nie miał jumpa jak Baron Davis, ale poza tym też mu za wiele nie brakowało
Dlaczego Maciek tak nisko oceniasz szanse na awans do playoffs Miami?
Naliczyłem 11 teoretycznie pewnych wygranych do końca sezonu z pozostałych 26 meczów. To daje w najgorszym przypadku 43 zwycięstwa. Nawet bez Bosha z Wadem grającym na pół gwizdka.
Packie Connaughton ma zadatki na bycie w top3, o ile utrzyma się w tej lidze, a na razie się na to nie zanosi.
A LM to 1/8 finału :)
Detlef Schrempf;)
1/8 LM, a nie 1/4 :)
BIRDMAN !!!
The White Mamba :D
Red Mamba ;)