Być może człowiek mylił się, gdy przed sezonem uważał zespół bez rim-protectora za niezdolny do obrony na wysokim poziomie. O tym najwyższym nawet nie wspominał. Wszyscy grają nisko, ale nikt nie robi tego przez 48 minut. Pomimo nowej ery koszykówki zespoły NBA cały czas grają wysoko i potrzebują klasycznego centra nawet na 20 minut w meczu. A może nie? Może obrona tak jak atak, musi mieć w sobie jak najwięcej wszechstronności? Pięciu graczy potrafi podawać, pięciu gracz potrafi bronić na pięciu pozycjach? Może człowiek nie zna się na koszykówce? Może się mylił? Na to wygląda.
Boston Celtics mają drugą najlepszą obronę w NBA. Tracą 98.6 punktów na 100 posiadań… ale w ich przypadku nie fascynują mnie statystyki. Przede wszystkim to na jakiej zasadzie działa ten schemat i dlaczego tak dobrze. Czy na tle innych zespołów defensywny system Brada Stevensa jest wyjątkowy, czy po prostu lepiej egzekwowany? Czy 30 zespołów w lidze broni tak samo – z małymi wyjątkami – i tylko Celtics robią to lepiej? Czy może robią coś innego niż cała reszta?
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Brakuje tego cholernego all stara
I.Thomas nie lubi tego
nie mądrzyj się, IT to jest pół All Stara
Siłą Celtics w tym sezonie jest kolektywność, zarówno w ataku jak i w obronie. Stevens chwilami wprowadza super ultra small ball… Widzieliście ustawienia z Thomasem na pg, Bradleyem na sg i Smartem na sf? Przerażajace jest to, że taki lineup się sprawdza. Jak dobry byłby to team z tyko jednym franchise playerem? ;)
Obrona obrona, ale musza zaczac wiecej wygrywac. Maja tylko 2 mecze przewagi na osmymi Detroit. Fajnie ze maja teraz wygranych 5 meczy pod rzad. Tylko to utrzymac, a maja szanse przeskoczyc Atlante.
Aczkoliek na koniec sezony nie daje im wiecej niz 4 miejsca na wschodzie.
Z drugiej strony tylko pół meczu straty do trzecich Chicago.
Wg mnie, jeden porządny transfer Ainge’a, który poprawi grę w ataku (i w końcówkach) i Boston jest kandydatem co najmniej do drugiej rundy PO.
Pozostałe teamy w NBA potrzebują rim-protectora. Dlaczego? Bo ich trenerem nie jest Brad Stevens.