15 punktów Curry’ego w pierwszej kwarcie, 55% z gry Golden State w pierwszych 12 minutach. Później 19 punktów przewagi, 30 po 48 minutach gry. Trójki, dwójki, rzuty z 9 metra, absurdalana gra i 120-90 dla najlepszego zespołu jaki widziałem.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Pop też trochę eksperymentował w tym meczu, m.in. kończył połowę grając piątką Ginobili-Simmons-Leonard-Butler-Aldridge co pozwoliło im dużo switchować. Co o tym sądzisz? Jest to jakiś pomysł na spowolnienie Warriors?
Pewnie, czemu nie. Również niskie piątki z Dannym Greenem – np. za Butlera, albo za Manu. Problem w tym, że w tym sezonie jeszcze nic się nie sprawdziło, a takie mecze potęgują uczucie, że coś takiego jak “pomysł na Warriors” nie istnieje.
Ustawienie z Greenem za Manu ma tę wadę, że w ataku nie ma rozgrywającego. Chyba, że Leonard przejmie rolę ball-handlera, ale na to jest raczej za wcześnie. No i Green musi trafiać trójki.
Z jednej strony to niesamowita okazja móc oglądać taki zespół jak Warriors, ale z drugiej już drugi super zapowiadający się mecz był zupełnie bez emocji… Na OKC-GSW też nie ma się co nastawiać, lepiej się wyspać i rano przeczytać opis na 6G:)
No ja tam będę chciał zobaczyć te 40 punktów Duranta, triple double Westbrooka i placzącego z bezsilności Greena. Ale ok – sleep well;-)
Na wszelki wypadek najpierw zajrzę na alert meczowy;)
To zagraj w NBA 2k ;-)
I find Your lack of faith disturbing..
Istotne pytanie: czy Spurs pójdą śladem Cavs i zwolnią trenera? ;-)
Pop is DONE :)
Zgadzam się. Ale obaj – jak rozumiem – mówimy o muzyce? :)
Dziś SAS wyglądali jak 3 lata temu z OKC. Serge Ibaka Curry ich przytłoczył. Teraz Curry ma za dużą pewność siebie, żeby wygrać z GSW. jak Ci ktoś wsadza 3×3 z 9-10 metrów to koniec. To że nie było Duncana było widać we wyjazdach Livingstona i Thompsona. Parker wyglądał jak rok temu, czyli blado. Nie ma niestety nadzieji w tym roku
Pop majstersztyk – zmyleni.